Jon Jones powróci do UFC w 2025 roku?

Jon Jones przerwał milczenie po swojej ostatniej walce. Amerykanin pomimo pierwotnych zapowiedzi na temat tego, że walka odbywająca się na gali UFC 309 może być jego ostatnią, najprawdopodobniej zmienił zdanie. Wszystko dlatego, iż Jon Jones bez większych problemów poradził sobie ze Stipe Miocicem. Dlatego też, jak twierdzi sam zainteresowany, już są prowadzone rozmowy z największą federacją sportów walk.

Jon Jones jest gotowy na szybki powrót do klatki UFC

Jak twierdzi mistrz UFC, dzięki dobrej dyspozycji, jest w stanie zawalczyć w najbliższym czasie, w klatce UFC. Również federacja jest zainteresowana szybkim powrotem Amerykanina, ponieważ jest on nadal posiadaczem pasa kategorii ciężkiej, tak więc wszelkie walki związane z obroną pasa, są motorem napędowym dla kolejnych numerowanych gal UFC.

Jon Jones przekonuje, że właśnie trwają rozmowy z UFC. Federacja ma zgoła odmienne plany wobec swojego zawodnika, niż on sam. Nie jest bowiem tajemnicą, że Jones bardzo chętnie zmierzyłby się z Alexem Pereirą. Niemniej jednak, federacja chciałaby zestawić go z Tomem Aspinallem. Dlatego też, obie strony muszą dojść do konsensusu, jeśli Jones ma powrócić do klatki jeszcze w 2025 roku. Na ten moment czasu jest jeszcze sporo, jednak z każdym miesiącem to Jon Jones będzie dominował w swojej pozycji negocjacyjnej. W rozmowach będzie jednak brać udział sam Dana White który otwarcie twierdzi, że to Jones jest najlepszym zawodnikiem UFC, bez podziału na kategorie. Dlatego też, negocjacje w pewnym momencie mogą przyśpieszyć na korzyść UFC.

Na ten moment możemy być jednak pewni, że Jon Jones przygotowuje się do kolejnej walki ponieważ jak sam stwierdził, już powrócił do treningów, wraz z całym swoim sztabem. Dlatego też, Jon Jones ma być gotowy na każdy wariant, zarówno pod względem doboru przeciwnika jak i daty gali, na której będzie bronił swojego pasa.

Warto nadmienić, że Jon Jones miał zakończyć karierę w UFC, jeśli nie dostanie walki z Pereirą. Amerykanin jednak dodał, że jeśli oferta finansowa będzie się zgadzała, wtedy podejmie się walki z Tomem Aspinallem. Możliwe więc, że negocjacje opierają się już tylko i wyłącznie na dogadaniu warunków finansowych. Walka z Tomem Aspinallem zwróci się z pewnością UFC, tak więc wydaje się, że kwestią czasu jest dogadanie się obu stron.