Były mistrz o walce Jones – Aspinall. „Jeśli odmówi, będziemy mieli poważną rozmowę”
Jon Jones już niebawem ponownie pokaże nam swoją dyspozycję w oktagonie. Co się jednak wydarzy po walce? To dość problematyczna kwestia, na którą odpowiednie określenie znalazłby… Khabib Nurmagomedov.
Jon Jones nie wypełni swoich zobowiązań?
Mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones (28-1) po raz kolejny potwierdził, że nie będzie walczył z brytyjskim tymczasowym posiadaczem pasa Tomem Aspinallem (15-3). W przyszłym tygodniu 37-latek będzie walczył z Amerykaninem Stipe Miocicem. Niewykluczone, że zaraz po starciu Jones ogłosi zakończenie kariery.
Były mistrz promocji Michael Bisping powiedział, że UFC jest zobowiązane do znacznie ostrzejszych działań wobec Jonesa:
– Jon ma przed sobą walkę z Miocicem. Jeśli wygra, to jest zobowiązany od razu zmierzyć się z Aspinallem. Jeśli odmówi, to, jak powiedziałby Khabib Nurmagomedov, „to jest f**k nr 1”. Jeśli odmówi walki z Aspinallem, wtedy będziemy mieli poważną rozmowę o tym, czy powinien zostać pozbawiony tytułu – powiedział cytowany przez “Daily Daily”.
Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.