Jake Paul: Dlaczego Pimblettowi wolno, a mnie nie?

Jake Paul: Dlaczego Pimblettowi wolno, a mnie nie?
Fot.YouTube/JakePaul

Kibice od dawna domagali się od boksującego showmana Jake’a Paula, aby przestał walczyć z drobnymi weteranami MMA i w końcu zmierzył się z prawdziwym bokserem.

Jake Paul jest sfrustrowany aktualną sytuacją

28 czerwca w Anaheim (USA) Paul stanie w ringu nie tylko z bokserem, ale z byłym mistrzem świata – słynnym Meksykaninem Julio Césarem Chávezem Jr.

Nagle jednak okazało się, że kibice oczekiwali „lepszego” boksera.

Oświadczenie Paula:
„Chávez Jr to były mistrz świata. Mistrz świata w wadze cruiser. Waży tyle samo co ja. Ma podobne warunki fizyczne do moich. I ma 20 lat więcej doświadczenia w boksie.
Ludzie, przestańcie szukać wymówek. W zeszłym tygodniu Paddy Pimblett pokonał Michaela Chandlera i świat oszalał. I jakoś nikt nie wspominał o wieku Chandlera. Dlaczego? Bo wciąż jest w swoim szczycie formy. Chávez Jr ma dokładnie tyle samo lat, co Chandler. Więc jeśli nikt nie ma pretensji do Pimbletta, to czemu mają je do mnie? Kiedy pokonam Cháveza, darujcie sobie potem płacze o jego wiek.”

Sprawdź także: Strongman Eddie Hall po debiucie w MMA mówi o walce z McGregorem

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności