Fame MMA zagrożone? Ogromny sukces konkurencji 6 stycznia, 2025 | Damien Popilowski Fot.YouTube/TVReklama Konkurencja nie śpi nawet wtedy, gdy rynek należy do Ciebie. Prime MMA zorganizowało fantastyczną konferencję przed galą, zdobywając uznanie internautów. Fame MMA ma się czego obawiać? Fame MMA zostawione w tyle? Prime rozpoczyna wyścig Rok 2024 był dla freak fightów istnym paroksyzmem w postaci licznych ataków z każdej strony, słabnących zasięgów oraz niepewnej przyszłości. Rozrywkowa branża nie borykała się z tak ogromnymi problemami od początku swojego istnienia. Nierzadko kontemplowano zatem, jak będzie wyglądać 2025 dla freakowych federacji. Wiadomo już, że hegemon tego rynku, Fame MMA, przejść ma wielką rewitalizację, która najpewniej dostosowana będzie do nowych, trudniejszych i skromniejszych realiów. Clout MMA – nie jest to już żadna tajemnica – zostało wchłonięte przez „wielkiego brata”. Na rynku pozostało Prime MMA, które… radzi sobie doskonale. Organizacja nie zmieniła swojej polityki w zasadzie od samego początku istnienia, co w dobie obecnych, chimerycznych dla tej branży czasów, zostało głęboko docenione przez fanów. Jeszcze 8 grudnia ubiegłego roku Prime MMA powróciło do przestrzeni medialnej z ogłoszeniem. Zakomunikowano wówczas, iż 11 stycznia w Ostrowie Wielkopolskim ujrzymy Prime 11. Marka wysłała więc sygnał, iż rozpoczyna ten rok jako pierwsza ze wszystkich federacji. Wszystko jest na najlepszej drodze ku temu, aby gala – wbrew ogólnemu regresowi oglądalności – sprzedała się na satysfakcjonującym dla właścicieli poziomie. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa, która trafiła w utęsknione serca fanów “freak fightów”, serwując im rozrywkę jak za najlepszych lat tej branży. TEGO NIE BYŁO XDD Jacek Murański zaczyna mówić po Niemiecku! 😆#primemma pic.twitter.com/jolfuNXRLG— PRIME SHOW MMA (@primeshowmma) January 5, 2025 Było mnóstwo niewymuszonych konfliktów, Jacek Murański mówiący w innym języku, Kasjusz Życiński bez włosów, Kamil Mataczyński na tronie oraz niebotyczny chaos. Można było odnieść wrażenie, iż cofnęliśmy się kilka lat, obserwując rozkwit freakowego widowiska. Podobnymi odczuciami podzielili się widzowie, którzy jednogłośnie pochwalili konferencję: – W końcu dobra konferencja we freakach – czytamy. – Ale piękny chlew, kocham was prime – skomentowano. – Szybko minęło. To była jedna z najlepszych konferencji w Prime – dodano. – Super konferencja, esencja dymów i chaos. Prime jesteście najlepsi – skomentowano. – Kiedy myślisz, że freaki się skończyły, wtedy pojawia się Prime – napisano. Tak prezentuje się pełna karta walk Prime MMA 11: OFICJALNA KARTA WALK PRIME 11! 🚨Jeden wieczór, jedna arena i walka o wszystko – PRIME 11 to wydarzenie, które przejdzie do historii! 🥊💥 Karta walk jest pełna emocjonujących starć, które poruszą każdego fana freak fightów! Konflikty trwające od miesięcy, zaskakujące… pic.twitter.com/vunvGmfYCV— PRIME SHOW MMA (@primeshowmma) January 4, 2025 Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Prime MMA - Fame MMA zagrożone? Ogromny sukces konkurencji