Fame MMA 24 wyniki na żywo – relacja i skróty z walk

Fame MMA 24 wyniki na żywo – relacja i skróty z walk
fot. Youtube

Śledź naszą relację z gali Fame MMA 24. Wyniki na żywo, zwycięzca turnieju – to wszystko sprawdzisz w poniższym tekście.

Fame MMA 24 wyniki wszystkich walk (08.02.2025)

Poniżej zobaczysz wyniki wszystkich walk Fame MMA 24, a w dalszej części szczegółowy opis każdego pojedynku i skróty wideo. Strona wymaga ręcznego odświeżania.

Wyniki walk Fame MMA 24

Walka wieczoru:

  • FINAŁ TURNIEJU – Alberto Simao vs Gracjan Szadziński: Alberto Simao przez TKO

Karta główna:

  • Amadeusz Ferrari vs Josef Bratan: Josef Bratan przez dyskwalifikację
  • Michał Pasternak vs Denis Labryga: Michał Pasternak przez dyskwalifikację
  • Piotr Hallmann vs Gracjan Szadziński: Gracjan Szadziński przez jednogłośną decyzję
  • Alberto Simao vs Oskar Wierzejski: Alberto Simao przez KO
  • Artur Binkowski vs Tomasz Majewski: Artur Binkowski przez jednogłośną decyzję
  • Denis Załęcki vs Piotr Hallmann: Denis Załęcki przez niejednogłośną decyzję
  • Alan Kwieciński vs Gracjan Szadziński: Gracjan Szadziński przez TKO
  • Alberto Simao vs Krzysztof “Malicha” Maliszewski: Alberto Simao przez KO

Karta wstępna:

  • Marcin Wrzosek vs Paweł Tyburski: Marcin Wrzosek przez jednogłośną decyzję
  • Bartosz Szachta vs Oskar Wierzejski: Oskar Wierzejski przez TKO

Kto wygrał turniej Fame MMA 24: Alberto Simao vs Gracjan Szadziński

Dawno, lub może nawet nigdy, nie było tak przekonującego zwycięstwa freak fightera z zawodowcem. W finale turnieju “Fame 24 Underground” spotkała się dwójka najbardziej zmotywowanych tego dnia zawodników, którzy nie kalkulowali w poprzednich walkach. Obydwaj uprzednio agresywnie napierali na rywali, więc można było kontemplować, jak to się potoczy, gdy wreszcie na siebie trafią. Paradoksalnie, zazwyczaj w takich sytuacjach otrzymujemy dość monotonny pojedynek, lecz… nie tym razem.

Alberto Simao rzucił się na Gracjana Szadzińskiego, w kilkanaście sekund trafił go kopnięciem w wątrobę i – ku zaskoczeniu wszystkich – zakończył walkę. Ogromne emocje, wzruszony Simao po zakończeniu pojedynku wyzwał do konfrontacji “Taazy'ego”.

Co ciekawe, kibice wychwycili kolejny tego dnia prawdopodobnie błąd sędziego:

Kto wygrał walkę Amadeusz Ferrari vs Josef Bratan?

Szokująca sytuacja, mamy kolejny skandal. Amadeusz Ferrari na początku walki postraszył “wiatrakami”, a wydawało się, że nawet kilka razy zdołał trafić rywala. W pewnym momencie stracił jednak równowagę, Bratan rzucił się do ataku, na co Ferrari zareagował dość niespodziewanie, bowiem obalając przeciwnika (w formule bokserskiej). Jeszcze bardziej niespodziewanie zareagował sędzia, który bez żadnych upomnień lub odjętych punktów, momentalnie przerwał pojedynek.

Wściekły Amadeusz Ferrari ogłosił, że to była jego ostatnia walka w Fame MMA, a chwilę później zniszczył mikrofon.

Przynajmniej są emocje. Komentatorzy przez kilka chwil siedzieli w milczeniu, nie mając pojęcia, co powiedzieć.

Kto wygrał walkę Michał Pasternak vs Denis Labryga?

Nie byłoby to Fame MMA, gdybyśmy nie doświadczyli kontrowersji. Pojedynek zaczął się dość spokojnie – Michał Pasternak przyparł rywala do ściany i punktował. W pewnym momencie Labryga zdołał odwrócić sytuację, lecz wyprowadził wówczas nielegalne kolano w głowę. “Wampir” został znokautowany, ale i sfaulowany, ponieważ ściana, o którą się opierali, interpretowana jest jako parter.

Było ogromne zamieszanie. Wszyscy się ze sobą sprzeczali, trener Mirosław Okniński wpadł w amok. Ostatecznie Pasternak po walce stwierdził, że nie uznaje takiego zwycięstwa i powinien odbyć się rewanż.

Kto wygrał drugi półfinał turnieju Fame MMA 24: Piotr Hallmann vs Gracjan Szadziński

Dlaczego Piotr Hallmann znalazł się na tym etapie turnieju pomimo porażki? Jest to spowodowane kontuzją nogi Denisa Załęckiego. Wspomina się o uszkodzonym piszczelu, lecz nie są to potwierdzone informacje.

Nieprawdopodobnie twardy jest “Niebieski Samuraj”. Ilość ciosów, jaką przyjął na twarz, jest ciężka do obliczenia inaczej niż widokiem jego całej zakrwawionej twarzy oraz rozciętej głowy. Raz za razem próbował – czasami lepiej, czasami gorzej – obalać, ale trafił tego dnia na morderczą wersję Gracjana Szadzińskiego, który od początku turnieju ma w głowie tylko jeden tryb: zmasakrowanie rywala.

Jednogłośną decyzją sędziów do finału melduje się Gracjan Szadziński. Trzeba oddać jednak szacunek jego przeciwnikowi, który był nieco zardzewiały w tym turnieju, lecz pokazał ogromną determinację i z pewnością pozostawił sygnał, że warto w przyszłości na niego stawiać.

Kto wygrał pierwszy półfinał turnieju Fame MMA 24: Alberto Simao vs Oskar Wierzejski

Jeden z najwspanialszych nokautów w historii freak fightów, będzie wspominany latami. Oskar Wierzejski przyjął podobną taktykę, co w walce z Bartoszem Szachtą, lecz problem był w tym, że Bartosz Szachta nie był jego przeciwnikiem. Alberto Simao ładował, ładował, aż wypuścił… nogę, a konkretnie high kick, który pozbawił przytomności rywala. Zupełnie szokujący obrót spraw. Zmotywowany Simao powiedział po walce, że idzie po wygraną, a jego noga to prawdziwa kość słoniowa. Wierzymy.

Kto wygrał walkę Artur Binkowski vs Tomasz Majewski?

Artur Binkowski zameldował się do areny – to pierwszy sukces. Drugi nadszedł w początkowej fazie pojedynku, która została całkowicie – zgodnie z oczekwianiami – zdominowana przez “Orła Białego”. Binkowski wywierał presję, prowokował rywala, kontrował go, relatywnie łatwo raz za razem oddalał zagrożenie. Druga odsłona tego pojedynku? Tortury.

Tomasz Majewski trzymał się na nogach siłą woli, za co należy mu się szacunek. Pięściarz z kolei karał swojego przeciwnika, wciąż notorycznie go trafiał, choć zdawało się, że nie wystarcza mu sił, aby zakończyć walkę. W trzeciej rundzie blisko było już dyskwalifikacji, gdy Tomasz Majewski raz za razem odwracał się od rywala, próbował go obalać, a nawet pokusił się o odbicie się od bandy, aby zaatakować z powietrza.

Ekwilibrystyczny ruch nie zapewnił mu jednak wygranej – jednogłośnie na punkty zwyciężył Artur Binkowski.

Wydaje się, że przebieg tej walki nieco rozczarował kibiców. Spodziewali się oni bowiem czegoś spektakularnego, lecz trzeba pamiętać, że jeden z zawodników ma 49 lat, natomiast drugi – 59. Starcie wyglądało jak klubowy sparing pomiędzy starszymi rywalami.

Po walce “Biały Orzeł” przyznał, że nie był w stanie zakończyć walki przed czasem. Tomasz Majewski zdobył się z kolei na dość kontrowersyjne przemówienie, w którym głównie się usprawiedliwiał i raczej nie oddał szacunku przeciwnikowi.

Kto wygrał walkę Denis Załęcki vs Piotr Hallmann?

Przed rozpoczęciem pojedynku wspominało się, że tym razem możemy zobaczyć “pełną ognia” wersję Denisa Załęckiego. “Bad Boy” od dawna już bowiem nie zaznał wygranej, a przecież nie należy do słabych zawodników, więc prawdopodobnie od dłuższego czasu kumulował w sobie ogromną potrzebę zrewanżowania się za wszystkie ostatnie porażki.

Denis Załęcki zameldował się do tej walki naprawdę dobrze przygotowany. Początkowa sztywność Piotra Hallmanna w połączeniu z dynamiką “Bad Boya” zwiastowała łatwe starcie dla Załęckiego, ale z czasem były zawodnik UFC wracał na właściwe tory i raz za razem skutecznie obalał przeciwnika. Nie obawiał się także wymian stójkowych, choć do tych bardziej dążył rzecz jasna 27-latek.

Warto przy tym odnotować jedno – to był kapitalny pojedynek. Mnóstwo czystych ciosów, wzajemnego przejmowania inicjatywy, interesujących planów taktycznych. Ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Denis Załęcki, który nie tylko wreszcie wrócił na zwycięski szlak, ale również pierwszy raz od kilku lat zawalczył czysto i bez większych (poza soccer kickiem, lecz tu chyba jesteśmy już przyzwyczajeni) kontrowersji. Oby tak dalej!

Kto wygrał walkę Alan Kwieciński vs Gracjan Szadziński?

Jak tak dalej pójdzie, to Fame MMA skończy całą imprezę jeszcze przed 22. Niespodzianki nie stwierdzono – Gracjan Szadziński szybko rozprawił się z Alanem Kwiecińskim. Jak wyglądała walka? “Alanik” zaczął dynamicznie, lecz zauważalny był szacunek do uderzeń rywala. Słusznie: Szadziński skrócił dystans, trafił czysto, a później pozostało mu już tylko dobić przeciwnika w parterze. Odbębnione.

Pojawiają się pierwsze pretensje kibiców, że 50 złotych za kilkusekundowe walki to jawny przekręt. Jak tu wszystkim dogodzić?

Kto wygrał walkę Alberto Simao vs Krzysztof “Malicha” Maliszewski?

Mając prawdopodobnie na uwadze niedawną kontuzję Marcina Wrzoska, Krzysztof Maliszewski schodził po schodach do areny tak ostrożnie, jakby właśnie opuszczał piramidę. Los i tak go jednak dopadł – po kilkunastu sekundach walki, został czysto trafiony kopnięciem w wątrobę przez Alberto Simao. Co ciekawe, “Malicha” nie zadał ani jednego ciosu w tym pojedynku, ale za to kilkukrotnie pokazał bardzo ładną pozę “bociana”.

Wbrew pozorom, zakończenie nie było przedwczesne. Po takim uderzeniu nie byłby w stanie kontynuować walki, zatem sędzia oszczędził mu nieco zdrowia. Nie zgadza się z tym jednak sam Maliszewski, który zapewniał, że byłby w stanie nadal rywalizować.

Kto wygrał walkę Marcin Wrzosek vs Paweł Tyburski?

Dwie minuty i trzydzieści sekund – na tyle czasu przygotowany był Paweł Tyburski. “Tybori” dominował na początku walki, rozbijał rywala hakami (świetny pomysł) oraz kolanami, a nawet świetnie bronił się przed obaleniami. Później jednak paliwo się skończyło, a do głosu coraz częściej dochodził faworyt turnieju, Marcin Wrzosek. Najważniejsze jednak jest to, jak widzieli to sędziowie, a ci jednogłośnie orzekli zwycięstwo Marcina Wrzoska.

Nikt nie mógł spodziewać się tego, co wydarzyło się po walce. Piotr Tyburski dla zabawy obalił Marcina Wrzoska, kontuzjując go przy tym!

Aktualizacja: Oficjalnie już wiadomo, że wskutek odniesionego urazu, Marcin Wrzosek odpada z turnieju. Cóż.

Piotr Tyburski nie uczynił krzywdy z premedytacją, ale jest jedna zasada: zawodnik, który ma przed sobą walkę, jest nietykalny. Nie atakujemy go, nie bawimy się z nim. To był pomysł porównywalny do jazdy samochodem w ciemnościach bez włączonych świateł – można, może nawet się dojedzie do celu, lecz od początku do końca nie może to przynieść niczego dobrego. Wrzosek w pierwszej chwili nie miał zarzutów do Piotra Tyburskiego, ale to nie zmienia tej sytuacji.

W każdym razie, Oskar Wierzejski dołącza do turnieju.

Kto wygrał walkę Bartosz Szachta vs Oskar Wierzejski?

Lepiej było nie mrugać! Bartosz Szachta bardzo ładnie okopywał rywala, uśmiechał się po jego kontrach, lecz po jednej z nich już nie zdążył się uśmiechnąć, ponieważ jego twarz błyskawicznie przywitała matę. Wierzejski dobijał już tylko rywala, aż pojedynek został przerwany przez sędziego. Pojedynek zakończył się po kilkunastu sekundach.

Przyjaciel Denisa Załęckiego stwierdził po zakończonym starciu, że mógł dalej walczyć, a przerwanie było przedwczesne, lecz zawodnicy na gorąco nierzadko nie są w pełni świadomi, jak wyglądała sytuacja z zewnątrz.

Nie da się ukryć, że dla Oskara Wierzejskiego otworzyła się furtka pełna nadziei. Jeszcze dziś może zanotować serię zwycięstw, dołączając do turnieju, niczym “Taazy” w zeszłym roku.

Fame MMA 24, czyli pierwsza taka gala

Gala Fame MMA 24 jest pierwszą, która odbywa się bez udziału publiczności w studio telewizyjnym. Na karcie walk znalazło się 11 pojedynków, w tym ciekawy turniej, który odbywa się w arenie nazywanej potocznie “basenem”. Turniej ma zasady mma z ograniczonym parterem, gdzie akcja może trwać maksymalnie 15 sekund.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności