Dave Coldwell wskazał „kluczowy czynnik” w walce Dubois–Parker

Trener Dave Coldwell wyjaśnia, dlaczego nowozelandzki pretendent wagi ciężkiej, Joseph Parker (35-3, 23 KO), ma realne szanse na sprawienie niespodzianki w starciu z brytyjskim mistrzem IBF, Danielem Dubois (22-2, 21 KO). Pojedynek odbędzie się 22 lutego w Rijadzie (Arabia Saudyjska) i będzie współgłównym wydarzeniem gali, której główną atrakcją jest rewanż Artura Beterbijewa z Dmitrijem Biwołem.

Trener Dave Coldwell na temat istotnych czynników w walce

We wrześniu, podczas swojej debiutanckiej obrony tytułu, Dubois efektownie pokonał faworyzowanego rodaka, Anthony'ego Joshuę. Coldwell przypomina jednak, że „to zupełnie inne wyzwanie. Jeśli chodzi o wszechstronność i umiejętności, Parker będzie najtrudniejszym przeciwnikiem, z jakim Dubois kiedykolwiek się zmierzył. Parker potrafi boksować zarówno defensywnie, jak i ofensywnie. Może prowadzić techniczną walkę lub przyjąć twardy styl. Świetnie pracuje na korpus.”

Coldwell zauważa, że „z Joshuą wszystko było bardziej przewidywalne. Dubois i jego zespół wiedzieli, z czym mają do czynienia. Natomiast Parker może zaskoczyć, nawet w trakcie walki. Powiedziałbym, że kluczowym czynnikiem w tej walce będzie trener Josepha, Andy Lee. Kiedy z Dereckiem Chisorą walczyliśmy z Parkerem, w każdej rundzie wydawało się, że Joseph zaraz się rozpadnie. A potem, po każdej przerwie, wychodził z nowymi siłami, jakby był Supermanem. Andy odegrał decydującą rolę w odrodzeniu Parkera. Dlatego jeśli uda im się pokonać Dubois, wcale mnie to nie zaskoczy.”

Jednocześnie Coldwell pamięta, że „Dubois jest bardzo silny. Będzie atakował, ciągle nacierał. Ma świetny jab. Wszyscy o tym wiemy. Ciekawe, czy Parker zdoła zaskoczyć Dubois na początku walki. A jeśli tak, to jak Daniel na to zareaguje. Zgadzam się, że Dubois przystąpi do walki jako faworyt. Ale myślę, że to głównie dzięki efektownemu zwycięstwu nad Joshuą.”