Czołowy zawodnik KSW nie wyklucza walki w FAME MMA

Czołowy zawodnik federacji KSW i jednocześnie mistrz kategorii półśredniej przyznał, że byłby w stanie zawalczyć w FAME MMA. Adrian Bartosiński, ponieważ to o nim mowa, powiedział w rozmowie z Marcinem Wrzoskiem, że nie miałby problemu z tym, żeby wystąpić dla federacji freak fightowej. Słowa “Bartosa bez wątpienia rozejdą się po Internecie.

Adrian Bartosiński jest gotów walczyć w federacji FAME

Co prawda “Bartos” nie może narzekać na brak pracy, ponieważ już 26 kwietnia zawalczy w kolejnej walce dla swojej rodzimej federacji KSW. Dodatkowo, jego walka jest bardzo mocno promowana, gdyż zmierzy się z Andrzejem Grzebykiem, z którym miał już wcześniej okazję spotkać się w klatce KSW.

Na tym jednak nie koniec – już teraz w kuluarach mówi się o kolejnej walce w wypadku wygranej Adriana Bartosińskiego. Jeśli zawodnik KSW wygra z Grzebykiem, wtedy czeka go kolejna obrona pasa z Salahdinem Parnassem, do której miałoby dojść we Francji. Jak widać, Adrian Bartosiński pomimo niezbyt dobrych relacji z włodarzami KSW, jest mocno eksploatowany przez swoją federację.

Adrian Bartosiński: wtedy dla zabawy może bym się podjął

Pomimo napiętego terminarza, Adrian Bartosiński myśli o swojej przyszłości i nie widzi problemu w tym, aby wyjść naprzód i opowiedzieć o możliwościach, które czekają go w przyszłości. Jak sam twierdzi, kiedy tylko jego ambicje sportowe zostaną zaspokojone i on sam nie będzie szukał już sportowych wyzwań, widzi możliwość walki w federacjach freakowych:

Jak zakończę wszystkie moje sportowe plany i skończy mi się już ambicja sportowa, bo osiągnę wszystko, co chciałem, to wtedy dla zabawy może bym się podjął.

Do tego czasu jednak daleka droga, ponieważ Adrian Bartosiński oprócz panowania w wadze półśredniej federacji KSW, liczy także na angaż do największej federacji mieszanych sztuk walk – UFC. Jeśli jego passa będzie trwać nadal, wszystko jest na dobrej drodze aby spełnić to założenie.

Cały wywiad z Adrianem Bartosińskim znajdziecie poniżej: