Były zawodnik UFC o walce McGregor – Paul: To szaleństwo, to nawet więcej niż Fury i Usyk

Były zawodnik UFC o walce McGregor – Paul: To szaleństwo, to nawet więcej niż Fury i Usyk
Fot.YouTube/UFC

Były zawodnik UFC, Brendan Schaub, w swoim podcaście na YouTube omawiał potencjalnie najdroższą walkę 2025 roku. Miliarder z Indii rzekomo jest gotów zapłacić po 250 milionów dolarów gwieździe UFC, Irlandczykowi Conorowi McGregorowi, oraz wrestlerowi z WWE, Amerykaninowi Loganowi Paulowi, za pokazowy pojedynek na zasadach bokserskich.

Walka McGregor – Paul rozbije bank?

Początkowo te doniesienia wydawały się żartem, ale obecnie coraz częściej mówi się o tym, że mogą być prawdziwe. Tym bardziej że zarówno UFC, jak i WWE mają tego samego właściciela – firmę TKO Group Holdings. Schaub porównał te honoraria do tych, które oferuje bokserska superliga Riyadh Season:
„To nawet więcej niż te saudyjskie pieniądze, które płacą Tysonowi Fury’emu i innym zawodnikom. 250 milionów dolarów – to po prostu szaleństwo. To więcej, niż razem zarobią Fury i Usyk. Czyli jeden Conor zgarnie więcej niż bokserzy walczący na najwyższym poziomie. A mówimy tu o pokazowym pojedynku youtubera z facetem, którego niedawno uznano za winnego gwałtu. A ten człowiek zarobi więcej niż najlepsi bokserzy na świecie…”

Schaub żartuje, że w UFC takich pieniędzy nie da się zarobić:
„Nawet gdyby miał rekord 30-0. Nawet gdyby był czterokrotnym mistrzem. W UFC nie da się zarobić takich pieniędzy za jedną noc. Ale co, jeśli Conor się skompromituje? Co, jeśli przegra w żenujący sposób? Logan to przecież ogromny facet. Jest młodszy, silniejszy, mniej wyeksploatowany. Co, jeśli znokautuje Conora? Myślicie, że UFC przywróciłoby McGregora do swojego rosteru po takim występie? Mam wątpliwości. A Conor przecież ciągle imprezuje. Może odpuścić przygotowania. Może naprawdę się zbłaźnić”.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.