Benavidez ma większe szanse z Beterbijewem. Lampley o zwycięstwie nad Morrellem 2 lutego, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Freepik.com Legendarny komentator boksu, Jim Lampley, pracował przy walce tymczasowego mistrza świata WBC, Amerykanina Davida Benavideza (30-0, 24 KO), z mistrzem WBA World z Kuby, Davidem Morrellem (11-1, 9 KO). Benavidez jest uznawany aktualnie za faworyta Po zwycięstwie Benavideza Jim udzielił komentarza na temat pojedynku dla popularnego portalu bokserskiego. W wywiadzie ekspert wyraził opinię na temat potencjalnej walki Davida z zwycięzcą rewanżu Beterbijew – Biwoł, który odbędzie się 22 lutego w Rijadzie (Arabia Saudyjska). Reporter: Widzieliśmy doskonałe zwycięstwo Davida Benavideza nad bardzo utalentowanym Davidem Morrellem. Jak ocenia Pan to z perspektywy ringu? Lampley: To interesujące, ponieważ jeden z członków narożnika Morrella powiedział mi wczoraj, że jeśli David będzie w stanie prowadzić walkę na bliskim dystansie, to Morrell będzie mógł zadawać ciosy Benavidezowi i próbować trafić go szybkimi uderzeniami w głowę, co da mu szansę na wygraną. W późniejszych rundach można było zauważyć, że to były dobre założenia. Jednak brakowało mu skutecznej obrony przed skręconymi ciosami Benavideza w głowę i tułów. Morrell ciągle przyjmował mocne uderzenia w klatkę piersiową, ramiona, wszędzie tam, gdzie Benavidez mógł dosięgnąć. Ostatecznie Morrell może wyciągnąć z tej walki jedną lekcję: zadawaj ciosy na korpus — to droga do zwycięstwa w dużych walkach. Wspominałem w komentarzu w 10. rundzie, że nie widziałem ani jednego znaczącego ciosu na korpus w wykonaniu Morrella. Natomiast David zadał wiele takich ciosów, co pozwoliło mu wygrać. R: Jak ocenia Pan to wystąpienie Benavideza w porównaniu z walkami przeciwko Andrade i Plantowi? L: Uważam, że dzisiejszy przeciwnik był lepszy niż Andrade i Plant. Lubię Caleba, jesteśmy przyjaciółmi, ale dziś mieliśmy do czynienia z talentem wyższej klasy. Mówimy o kontratakującej sile w połączeniu z kubańską techniką, treningiem i tym podobnymi. Uważam, że to najbardziej imponujące zwycięstwo Benavideza do tej pory. R: W 11. rundzie była mała drama. Co Pan zauważył ze swojego doświadczenia? L: To był szybki nokdaun, który wzbudził emocje u obu zawodników. Morrell myślał, że coś mu się udało i nagle może zmienić przebieg walki i znokautować przeciwnika. Benavidez był zły, że upadł. To, że odjęto punkt — to nic nie znaczy. Było wtedy bardzo jasne, kto wygrywa walkę. R: Chcemy zobaczyć Davida przeciwko zwycięzcy walki Beterbijew – Biwoł 2. Na podstawie tego, co Pan widział, jak ten pojedynek może wyglądać dla Davida? L: Uważam, że Beterbijew to bardziej prawdopodobny przeciwnik do pokonania niż Biwoł, ponieważ Biwoł ma wiele umiejętności, bokserskie rzemiosło i tym podobne. To nieco bardziej skomplikowane równanie. Myślę, że obaj są nieco więksi od Benavideza, ale nie wykluczałbym, że David pokona jednego lub drugiego. R: Czy zobaczymy walkę z Canelo? L: To zależy od Canelo, nie ode mnie [śmiech]. Nie mam pojęcia. Słuchajcie, Canelo ma pełne prawo mówić, że osiągnął wystarczająco dużo, że już zostawił po sobie ślad. Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - Wiadomości - Benavidez ma większe szanse z Beterbijewem. Lampley o zwycięstwie nad Morrellem