Adesanya zakończy karierę po porażce z Imavovem? Reakcja zawodnika

Wielka gwiazda UFC i były dominator wagi średniej, Nigeryjczyk Israel Adesanya (24-5), poniósł trzecią porażkę z rzędu. W sobotę w Rijadzie (Arabia Saudyjska) został znokautowany przez francuskiego Dagestańczyka Nassourdina Imavova (16-4).

Adesanya bliski końca kariery?

Była to także jego czwarta przegrana w pięciu ostatnich pojedynkach oraz pierwszy od 2018 roku występ poza numerowaną galą.

Nic dziwnego, że po tej walce pojawiły się spekulacje na temat możliwego zakończenia kariery przez Adesanyę. W rozmowie z ESPN MMA odniósł się do tych doniesień:

„Co czuję? Ekscytację, gorycz… i rozczarowanie. Zawiodłem kibiców oraz swój zespół. Mimo to moi ludzie są ze mnie dumni, bo tylko oni wiedzą, jak ciężko pracowałem podczas obozu. Dlatego przede wszystkim czuję ekscytację i gorycz”.

„Nie wiem, co dalej… Najpierw muszę odpocząć, a potem się nad tym zastanowię. W pierwszej kolejności pomogę kolegom z klubu w przygotowaniach, a dopiero później zdecyduję, czy chcę kontynuować karierę. Tak czy inaczej, i tak zamierzałem o tym pomyśleć. Teraz jednak zostałem do tego wręcz zmuszony. Wszystko dzięki Imavovowi”.