Adesanya wyjaśnił, dlaczego zgodził się na walkę z Imavovem 22 grudnia, 2024 |Damian Popilowski Fot.YouTube/UFC Były mistrz wagi średniej, Nigeryjczyk Israel Adesanya (24-4), wróci do oktagonu 1 lutego, po raz pierwszy od 2018 roku biorąc udział w gali nienumerowanej. Adesanya będzie główną gwiazdą UFC Fight Night 250, które odbędzie się w Rijadzie (Arabia Saudyjska). Jego przeciwnikiem będzie reprezentujący Francję Dagestańczyk Nassourdine Imavov (15-4). Adesanya postawił na pieniądze? Adesanya nie uważa, że udział w gali Fight Night jest obniżeniem jego statusu:„Kilka osób już mnie o to pytało. Odpowiem jasno: nie, zdecydowanie nie. Nadal otrzymuję wynagrodzenie… Mówiąc krótko, wszystko pozostaje takie samo. W oktagonie znajdzie się dwóch zawodników i sędzia. Na trybunach będą kibice. To nie jest jakieś nudne UFC Apex. Wiele osób myśli, że to dla mnie degradacja. Ale, do cholery, to walka w Arabii Saudyjskiej! Od razu wiedziałem, że zapłacą mi za to dobrze (śmiech)” – powiedział Adesanya. Zawodnik podkreślił, że walka z Imavovem nie była jego wyborem – to organizatorzy zaproponowali ten pojedynek. Jednocześnie były mistrz przyznał, że bardzo chciałby zmierzyć się z reprezentującym Zjednoczone Emiraty Arabskie Czeczenem, Khamzatem Chimaevem:„Byłem zaskoczony, jak Khamzat dosłownie zmiótł Roberta Whittakera. To było coś szalonego. Właśnie ten występ sprawił, że zapragnąłem stoczyć z nim pojedynek. Oglądałem to i pomyślałem: ‘O rany! Ten facet jest naprawdę niesamowity”. Damian Popilowski Twórca treści Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. vRinge - UFC - Adesanya wyjaśnił, dlaczego zgodził się na walkę z Imavovem Sprawdź pozostałe aktualności