Tomasz Adamek: Nie poszło po myśli KSW….

Tomasz Adamek toczy boje w ringu, oktagonie, a teraz również w mediach. “Góral” odpowiedział Martinowi Lewandowskiemu, który uprzednio próbował dewaluować jego rolę.

Martin Lewandowski krytykuje Tomasza Adamka, ponieważ ten poradził sobie zbyt dobrze?

Mamed Khalidov i Tomasz Adamek mieli okazję skonfrontować się ze sobą w walce wieczoru gali KSW Epic. Górą okazał się pięściarz, który zwyciężył po trzech rundach z powodu kontuzji rywala. Na tym przygoda Adamka z KSW na razie się zakończyła, a swoich sił „Góral” spróbował we freak fightach, mierząc się najpierw z Patrykiem Bandurskim, a później z Kasjuszem Życińskim.

Tomasz Adamek

"Pamiętaj, że król jest jeden. Jezus Chrystus."

👏🏻 pic.twitter.com/YOcL2q2EtA

— PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) August 29, 2024

Taki rozwój wydarzeń nie spodobał się Martinowi Lewandowskiemu. 

Kilka dni temu właściciel KSW udzielił wywiadu dla portalu „Interia Sport”, w którym skrytykował decyzję Tomasza Adamka, aby stoczyć kilka walk we freak fightach.

– Zaproponowałem mu ponowienie kontraktu. Na moich warunkach. Stwierdził, że woli się pobawić niż powalczyć. Poszedł w formę rozrywki. Myślę, że na tym stracił. Ubrudził sobie nazwisko najbardziej utytułowanego polskiego boksera. Klasa w kończeniu kariery jest niemniej ważna, jak sukcesy podczas prime'u – mówił.

Jak to często bywa w przypadku pięściarzy, atak nie pozostał bez odpowiedzi. Tomasz Adamek wypowiedział się dla “Interia Sport”, rzucając wyzwanie Martinowi Lewandowskiemu. Dodał również, że w KSW panuje niezadowolenie, bowiem nikt wewnątrz organizacji nie spodziewał się, że walka okaże się tak łatwa dla 48-latka:

– Niech Martin Lewandowski zrobi Mamedowi walkę w boksie z kimkolwiek i zobaczymy, ile sprzedadzą biletów. (…) Moje odczucie jest takie, że Martin pomyślał: „Adamek już na emeryturze, pieniądze zarobił, przyjedzie pobawić się z Khalidovem, przegra walkę, zabierze pieniądze i pojedzie do domu”. Ale Adamek nikogo nie lekceważy. Siedziałem osiem tygodni na obozie w Świeradowie-Zdroju. Przyjechałem w dobrej formie i wygrałem łatwo, bo dla mnie to była łatwa walka. Im to po prostu nie poszło po myśli – oznajmił Adamek.