„Winić można tylko mnie” – konferencja prasowa Gervonty Davisa 2 marca, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Youtube.com Po pierwszym remisie w swojej karierze mistrz WBA w wadze lekkiej (do 61,2 kg), Amerykanin Gervonta Davis (30-0-1, 28 KO), wziął udział w konferencji prasowej po walce. Przypomnijmy – Davis stoczył 12-rundowy pojedynek ze swoim rodakiem Lamontem Roachem (25-1-2, 10 KO), w 9. rundzie uklęknął na jedno kolano, a walka zakończyła się remisem większościową decyzją sędziów. Amerykański mistrz odpowiedział na pytania dziennikarzy. Davis: Chcę Roacha jako następnego rywala, ale on nim nie będzie „To była dobra noc, dobra noc dla sportu. Nie dostałem werdyktu, którego chciałem, ale przynajmniej nie przegraliśmy. Myślę, że wygrałem walkę w ostatnich kilku rundach. Było dobrze. Lamont to świetny pięściarz. Mam nadzieję, że dostanę rewanż, bo wiem, na co mnie stać w ringu. Ale wszystko w porządku.” „Nikt nie lubi remisów, zwłaszcza od pięściarza, który nokautuje, ale trudno. Jeśli zawalczymy ponownie, mogę zrobić więcej i powinienem zrobić więcej. Po prostu straciłem rachubę rund. Nie wiedziałem, w której jesteśmy. To są fakty.” „Co z moim okiem? Nie chciałem, żeby mnie trafił, gdy bolało mnie oko. W takiej sytuacji można łatwo wylądować na deskach. Dlatego lepiej było uklęknąć. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że mogliby mnie za to zdyskwalifikować czy coś w tym stylu. Nie wiem. Ale wszystko jest w porządku.” „Remis to nic złego. Jest OK. Żyjesz i uczysz się. Ostatecznie to moja wina, bez dwóch zdań – nie nacisnąłem wtedy, kiedy powinienem. Zdecydowanie mogłem zrobić więcej.” „Nie będę kłamać – wracam na salę treningową za tydzień. Wezmę kilka dni wolnego, ale muszę wrócić do roboty.” „Mogłem go skończyć. To zależało tylko ode mnie. To zdecydowanie moja wina.” Reakcja na remis w walce Davis–Roach „Trafił mnie kilkoma dobrymi ciosami, ale momentami siedziałem tam i myślałem: ‘Cholera, ten gość jest wolny, a ja tego nie wykorzystałem’. Myślę, że za bardzo boksowałem na początku walki, a kiedy poczułem, że on jest wolny, było już za późno. Powinienem to wykorzystać.” „Kończyć karierę po 2025 roku? Teraz na pewno moje plany się zmieniły. Pewnie czekają mnie jeszcze cztery walki [śmiech]. Gwarantuję.” „Między nami był mały trash talk. Nie przesadzałem, ale to walka. Szacunek dla niego, to była świetna walka. Mam nadzieję, że dostaniemy rewanż. Na pewno będzie miał lepsze zakończenie.” „Myślę, że nawet jeśli go nie znokautowałem, mogłem wykonać lepszą robotę. To na pewno. Wina leży po mojej stronie. Jestem jedyną osobą, którą można za to winić. Muszę wrócić do podstaw, wrócić na salę i pracować ciężej.” „To nie była ‘rdza’ po przerwie. Nie chcę się w to zagłębiać, ale muszę nad sobą popracować. W dużej mierze to moja sprawa.” „Roach to zdecydowanie ten, którego chcę jako następnego rywala, ale on nim nie będzie. Kto nim będzie? Niedługo się dowiecie.” Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - Wiadomości - „Winić można tylko mnie” – konferencja prasowa Gervonty Davisa Sprawdź pozostałe aktualności