Wilder znalazł nowe usprawiedliwienie ostatnich porażek

Wilder znalazł nowe usprawiedliwienie ostatnich porażek
Fot.YouTube/DAZN

39-letni były mistrz świata wagi ciężkiej Amerykanin Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) będzie kontynuował karierę pomimo swojego wieku i czterech porażek w ostatnich pięciu walkach.

Deontay Wilder miał złamane serce, a teraz ma złamaną rękę

Deontay Wilder stwierdził niedawno, że przegrał swoje dwie poprzednie walki tylko z powodu kontuzji ręki, która uniemożliwiła mu wykorzystanie jej pełnego potencjału.

Gdzieś w listopadzie ubiegłego roku złamałem rękę. Nie wiedziałem o tym. Miałem dwie rany na ramieniu. Czułem ból, ale myślałem, że to stare kontuzje. Niedawno miałem rezonans magnetyczny i okazało się, że wszystko jest tam spieprzone. Nie wiedziałem o tym, ponieważ mam wysoki próg bólu – powiedział pięściarz.

Jeden z użytkowników mediów społecznościowych wyśmiał w odpowiedzi sztandarowy już schemat Wildera:

W życiu są trzy pewniki: śmierć, podatki i Deontay Wilder wymyślający wymówki jak palant – czytamy.

image

Wygląda na to, że Deontay Wilder wypadł przynajmniej na jakiś czas z gry, lecz już niebawem czekają nas inne, wielkie walki.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.