Wilder znalazł nowe usprawiedliwienie ostatnich porażek

39-letni były mistrz świata wagi ciężkiej Amerykanin Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) będzie kontynuował karierę pomimo swojego wieku i czterech porażek w ostatnich pięciu walkach.
Deontay Wilder miał złamane serce, a teraz ma złamaną rękę
Deontay Wilder stwierdził niedawno, że przegrał swoje dwie poprzednie walki tylko z powodu kontuzji ręki, która uniemożliwiła mu wykorzystanie jej pełnego potencjału.
– Gdzieś w listopadzie ubiegłego roku złamałem rękę. Nie wiedziałem o tym. Miałem dwie rany na ramieniu. Czułem ból, ale myślałem, że to stare kontuzje. Niedawno miałem rezonans magnetyczny i okazało się, że wszystko jest tam spieprzone. Nie wiedziałem o tym, ponieważ mam wysoki próg bólu – powiedział pięściarz.
Jeden z użytkowników mediów społecznościowych wyśmiał w odpowiedzi sztandarowy już schemat Wildera:
– W życiu są trzy pewniki: śmierć, podatki i Deontay Wilder wymyślający wymówki jak palant – czytamy.

Wygląda na to, że Deontay Wilder wypadł przynajmniej na jakiś czas z gry, lecz już niebawem czekają nas inne, wielkie walki.