Co się stało z Dubois i czy będzie walka z Usykiem? Opowiada Warren

Promotor mistrza świata IBF w wadze ciężkiej (ponad 90,7 kg) Brytyjczyka Daniela Dubois (22-2, 21 KO), Frank Warren, w wywiadzie dla kanału BoxNation opowiedział, co tak naprawdę wydarzyło się z jego zawodnikiem i przez co odwołano pojedynek z „tymczasowym” mistrzem WBO Nowozelandczykiem Joseph’em Parkerem.

Dubois walczy ze zdrowiem? Warren zdradza kulisy

Warren wyjaśnił także dwa możliwe scenariusze na kolejny pojedynek Dubois.

O chorobie Dubois

„Pozwólcie, że opowiem, co się wydarzyło. Faktem jest, że Daniel miał już problemy z gardłem przed walkami. Nie wiem, co to dokładnie jest. Może powinniśmy udać się do specjalisty, ale problemy były już wcześniej. Stało się to samo. Czuł się źle. Mieliśmy saudyjskich lekarzy i zapytaliśmy ich, czy mogą go zbadać i wypisać coś na infekcję, żeby mógł odpocząć przez noc, a potem nie podejmować żadnych decyzji. Myśleliśmy, że sprawdzimy, co się wydarzy rano, może będzie dobrze. Wszyscy myśleli, że on wyjdzie do walki.

Lekarze przepisały mu leki przeciwhistaminowe i antybiotyki. Kiedy to wszystko dostał, powiedziałem, żeby nic nie przyjmował, dopóki nie upewnię się, że żaden ze składników nie znajduje się na zakazanej liście VADA. Skontaktowaliśmy się także z Radą Boksu, żeby upewnić się, że jeśli wejdzie do ringu, to nie będzie pozytywnego testu, co zdarzyło się już moim zawodnikom w przeszłości. Jak tylko ich poinformowaliśmy, wysłali głównego lekarza Neila Scotta, bardzo szanowanego specjalistę. Przyjechał do hotelu Daniela, żeby go osobiście zbadać. Podczas badania odkrył bolesne opuchnięte migdały i zapalne błony bębenkowe. Badanie wizualne ujawniło wiele stanów zapalnych i zaczerwienień. Diagnoza – wirusowa infekcja. Natychmiast powiedział, że Daniel nie jest w stanie wystąpić i powiedział mu, żeby nie przyjmował żadnych leków przepisanych przez innych lekarzy. Przepisał coś innego. To był lekarz Rady Boksu. Zbadał Daniela i powiedział, że jest wykluczony. Do tego momentu Daniel chciał walczyć, chociaż jego ojciec nie chciał, żeby walczył.

Jeśli moi zawodnicy nie są w 100%, nie chcę, żeby walczyli. Nie chcę potem mówić, że na przykład zawodnik miał kontuzję ręki, zdarzyło się to czy tamto. Wchodzisz do ringu i musisz być w pełni gotowy. Wytłumaczenia po walce nic nie znaczą. Rada powiedziała, że on nie jest w formie do walki, i to wszystko. Nie ma tu żadnych teorii spiskowych. Za walkę zapłacono ogromne pieniądze, on trenował na pełnych obrotach, poniósł koszty obozu treningowego, sparingpartnerów, którzy przylecieli z całego świata. To wszystko jest bardzo drogie i tego się nie odzyska. Walka została odwołana, i to wszystko. Daniel będzie walczył innym razem, i naprawdę nie obchodzi mnie, co mówią ludzie”.

O przyszłości Dubois

„Daniel Dubois to mistrz IBF, była to dobrowolna obrona. Spotkam się z nim w przyszłym tygodniu, aby podjąć decyzję, w jakim kierunku będziemy zmierzać. Ludzie Usyka czekają. Miałem krótką rozmowę z Kraszukiem, rozmawialiśmy z Egisem Klimasem, i oni chcą tę walkę. Dlaczego mielibyśmy jej nie chcieć? Na szali cztery tytuły, wszystkie niejasności z poprzedniej walki zostaną rozwiązane. Daniel od tamtej pory nikogo nie unikał. Zobaczcie, jakie miał walki, był outsiderem w każdym z tych pojedynków. On chce tej walki. Usyk nie będzie walczył do końca lata-początku jesieni. Dlatego Daniel przyjął pojedynek z Parkerem. To prawda o tym, co się wydarzyło. Teraz mówią, że chcą tej walki. Zobaczymy. Joshua również mówi, że chce rewanżu. Są więc opcje. Będziemy je rozważać i podejmiemy właściwą decyzję”.