Walki Ennisa z Giyasowem nie da się uniknąć – sugeruje Hearn 16 kwietnia, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Youtube.com Brytyjski promotor Eddie Hearn wątpi, czy świeżo upieczony zunifikowany mistrz świata federacji WBA/IBF w wadze półśredniej (do 66,7 kg), Amerykanin Jaron Ennis (34-0, 30 KO), którego interesy reprezentuje, zdoła utrzymać dotychczasowe tempo i nadal zmierzać w stronę tytułu niekwestionowanego mistrza tej kategorii. Eddie Hearn jest przekonany co do tego jednego pojedynku Przypomnijmy – 13 kwietnia Ennis pewnie pokonał Eimantasa Stanionisa w walce unifikacyjnej, a teraz powinien zmierzyć się z obowiązkowym pretendentem z Uzbekistanu, Schachramem Giyasowem (17-0, 10 KO), który – na wyraźną prośbę swojego promotora, czyli również Hearna – zgodził się poczekać i umożliwić rozegranie walki Ennis–Stanionis. „Myślę, że Ennis spokojnie mógłby utrzymać tempo, jakie narzucił, ale mamy Giyasowa jako jego obowiązkowego pretendenta — zaznaczył Hearn. — I to jest problem, bo już raz ustąpił miejsca dla tej unifikacji (ze Stanionisem). A my reprezentujemy Giyasowa. Więc, tak, nie możemy po prostu powiedzieć: ‘Zejdź ze sceny, kolego’”. „On już raz ustąpił — powtórzył promotor. — I wiem, że Schachram to wojownik. Zrobił to dla nas i zrobił to, bo wiedział, że to była świetna walka. Ale teraz powie: ‘Teraz moja kolej’. Wiecie, o co chodzi? Zobaczymy więc, jak się sprawy potoczą”. Przeczytaj także: Siergiej Kowaliow: „Ciekawie byłoby zmierzyć się z Beterbijewem i Biwołem” Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - Wiadomości - Walki Ennisa z Giyasowem nie da się uniknąć – sugeruje Hearn Sprawdź pozostałe aktualności