Usyk wskazał wymarzonych rywali na ostatnie dwie walki w karierze

Usyk wskazał wymarzonych rywali na ostatnie dwie walki w karierze
Fot.YouTube/TNTSportsBoxing

Podczas wizyty w Wielkiej Brytanii zunifikowany mistrz wagi ciężkiej z Ukrainy, Ołeksandr Usyk (23-0, 14 KO), udzielił wywiadu brytyjskiemu kanałowi TNT Sports.

Usyk: Walka pokazowa z Pereirą? Dlaczego nie?

Ołeksandr wyraził swoje zdanie na temat kolejnego zakończenia kariery przez swojego byłego rywala, byłego zunifikowanego mistrza z Wielkiej Brytanii, Tysona Fury’ego. Ukraiński mistrz wskazał również dwóch wymarzonych rywali na ostatnie dwa pojedynki w swojej zawodowej karierze.

Reporter: Wiele się wydarzyło w świecie boksu, szczególnie w wadze ciężkiej, od czasu twojej wygranej z Tysonem Furym w grudniu. Czy mogę zapytać o twoją szczerą opinię? Czy naprawdę uważasz, że Tyson zakończył karierę?

Usyk: Myślę, że nie. To wspaniały człowiek, showman. Może faktycznie zakończył, ale myślę, że Tyson trochę odpocznie, spędzi czas z rodziną, wypije trochę piwa i wróci na ring. Taka jest moja opinia.

R: Słyszałem, jak mówiłeś, że zostały ci jeszcze dwie walki w karierze. W idealnym świecie, z kim zmierzysz się w tych dwóch pojedynkach?

U: Pierwszy to zwycięzca walki 22 lutego (Dubois – Parker), a potem może walka-pokaz z Alexem Pereirą. Może, dlaczego nie? Alex tego chce.

R: Czy byłeś zaskoczony, gdy Daniel Dubois wszedł na ring i wyzwał cię na pojedynek? Właśnie powiedziałeś, że jeśli pokona Parkera, to prawdopodobnie będzie twój następny rywal. Jak widzisz ten pojedynek? Czy Dubois może sprawić ci trudności, biorąc pod uwagę, że w pierwszej walce miałeś z nim chwilowe problemy, zanim go pokonałeś? Czy czekasz na ten pojedynek i co cię w nim może niepokoić?

U: Myślę, że to, co robi Daniel, to zły pomysł, bo ma przed sobą walkę, a już chce rewanżu ze mną. Proszę, najpierw przepracuj 22 lutego. A jeśli wygrasz — zapraszam!

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności