„Usyk to Usyk”. Torres o rewanżu Ołeksandra z Dubois

Srebrny medalista olimpijski i prospekt wagi ciężkiej ze Stanów Zjednoczonych Richard Torrez (12-0, 11 KO) stoczy w nocy z 5 na 6 kwietnia walkę z Włochem Guido Vianello (13-2-1, 11 KO).

Torres zabrał głos w sprawie słabych punktów Usyka

W rozmowie z brytyjskimi mediami amerykański pięściarz wskazał najbardziej pożądanych przez siebie przyszłych rywali, opowiedział o swojej nadchodzącej walce oraz wyraził opinię na temat możliwego rewanżu między ukraińskim i brytyjskim mistrzem — Ołeksandrem Usykiem (23-0, 14 KO) i Danielem Dubois (22-2, 21 KO).

Torrez: Dubois może trafić Usyka ciosem na korpus.

Dziennikarz: Myślę, że chcesz walki z Wilderem, żeby symbolicznie przejąć po nim pałeczkę w wadze ciężkiej w USA. Czy to taki pojedynek, który chciałbyś stoczyć, wspinając się po tej drabince?

Torrez: Przyjmę tę walkę. Wydaje mi się, że wielu ludzi domaga się mojej walki z Andym Ruizem — chcą, żebym zmierzył się z nim zanim dojdzie do pojedynku z Deontayem Wilderem, bo obaj jesteśmy Meksykanami-Amerykanami. Ale pojedynek z Deontayem też wchodzi w grę. Będę gotowy, jeśli on będzie tego chciał.

Dziennikarz: Jaka jest Twoja prognoza na walkę z Vianello? Co się wydarzy?

Torrez: Nigdy nie lubię przewidywać nokautu, bo jeśli wyjdę tam z nastawieniem na nokaut, to on może nigdy nie nadejść. Powiem tyle — zobaczycie więcej mojego bokserskiego stylu. Mój doświadczenie z boksu amatorskiego da o sobie znać. Uważam, że będziecie mogli zobaczyć więcej techniki, bo muszę to pokazać. Wcześniejszych rywali po prostu przejeżdżałem, ale ludzie zapominają, że jestem też srebrnym medalistą olimpijskim — mam inne umiejętności, inne możliwości walki, i zobaczycie to w sobotę.

Jestem naprawdę podekscytowany, że pokażę swój poziom przygotowania fizycznego, bo uważam, że tym się teraz wyróżniam w wadze ciężkiej. Wielu z tych ciężkich opiera się na jednym ciosie i nie przejmuje się za bardzo kondycją — ja nie jestem taki. Naprawdę chcę pokazać, jak ciężko pracowałem na sali, i na pewno zobaczycie to w sobotę.

Dziennikarz: Dubois kontra Usyk. Wierzymy, że ta walka odbędzie się jako następna. Jaka jest Twoja prognoza na ten pojedynek?

Torrez: Daję tę walkę Usykowi, jeśli Dubois nie zacznie mocniej pracować na tułów. Dubois może trafić go ciosem na korpus. Oglądałem ten cios w ich pierwszej walce i moim zdaniem był czysty. Ale Usyk to Usyk. Myślę, że zwykle dajesz mu wystarczająco dużo czasu, żeby cię rozczytał. Wydaje mi się, że on już wie, co Dubois może zaoferować, i sądzę, że tym razem wyjdzie z lepszym planem na walkę.

Dlatego uważam, że Dubois musi zachować spokój albo przynajmniej od samego początku naprawdę pracować na korpus. Myślę, że to mogłoby trochę zmienić przebieg walki, bo nie widzę, żeby Usyk się mało poruszał. On zawsze świetnie się porusza w ringu, a jeśli odbierzesz mu ten ruch, to Dubois będzie miał poważniejszą szansę na zwycięstwo. A Dubois to puncher — on potrafił wstrząsnąć każdym. Nie można go skreślać, bo ma ten nokautujący cios. Ale mimo wszystko skłaniam się ku zwycięstwu Usyka.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Top Rank Boxing (@toprank)

Usyk powinien jak najszybciej odejść? Promotor podał powód.