„Usyk jest teraz szefem dywizji”. Bellew o wadze superciężkiej

Popularny brytyjski ekspert bokserski, były mistrz świata w wadze ciężkiej (do 90,7 kg), Tony Bellew, odpowiedział na pytania w programie TalkSport Boxing.

„Usyk jest najlepszy, więc powinien walczyć tylko o największe stawki”

Bellew wyraził opinię na temat perspektywicznego zawodnika wagi superciężkiej (powyżej 90,7 kg) z Wielkiej Brytanii, Mosesa Itaumy (11-0, 9 KO), skomentował nadchodzącą walkę mistrzowską Dubois – Parker, a także ocenił możliwość rewanżu między zunifikowanym mistrzem z Ukrainy Ołeksandrem Usykiem (23-0, 14 KO) a byłym pretendentem z Wielkiej Brytanii Derekiem Chisorą (36-13, 23 KO).

Prowadzący: Jak dobry jest Moses Itauma?
Bellew: Jest wyjątkowym zawodnikiem, mańkutem, swoim poruszaniem przypomina mi pięściarza wagi cruiser. Jest niesamowicie gibki, ma świetny arsenał ciosów, a ich jakość jest na wysokim poziomie. Dysponuje także siłą. Jedyna rzecz, która mnie niepokoi, to jego rozmiary. Nie jest największym superciężkim, ale posłuchajcie – jak widzieliśmy wcześniej i jak widzimy teraz, rozmiar nie zawsze ma znaczenie. Gdyby tak było, to słoń byłby królem dżungli.

Technicznie jest naprawdę świetny, po prostu znakomity. Ma genialne zestawienie ciosów, a w jego narożniku stoi dobra ekipa. Zdobywa teraz mnóstwo doświadczenia. Z Demseyem McKeanem po prostu się rozprawił, pozbył się go – oni nawet nie powinni być w jednym ringu. Itauma wciąż musi przejść pewne testy, nie zrozumcie mnie źle, ale jestem pewien, że ten chłopak prawdopodobnie jest przyszłością wagi superciężkiej.

P: Jak widzi pan pojedynek Dubois – Parker?
B: To świetna walka. W pierwszych 3-4 rundach, jeśli Joe go rozpracuje, myślę, że zrobi swoje. Ale Daniel Dubois zawsze ryzykuje w ringu. Daje upust swoim rękom i obecnie nie zna strachu. Uważam jednak, że jeśli Joseph Parker dobrze go przeanalizuje – a jest w tym sumienny – to może osiągnąć cel. Jest lepszym bokserem niż Dubois, ma więcej umiejętności i lepszy zestaw technik. Ale jest jeden problem – nie jest tak silny i młody jak Daniel. Młodość to coś realnego i często robi różnicę w drugiej połowie walki. Dubois jest bardzo silny, bije mocno. Wiele dzisiejszych superciężkich unika podejmowania ryzyka, chcą po prostu boksować i wybierać łatwiejsze rozwiązania. A Dubois jest kompletnie inny.

P: Czy jest szansa na walkę Chisory z Usykiem?
B: Panowie, po prostu nie widzę, co Usyk mógłby zyskać na takim pojedynku. Jestem przekonany, że obecnie to on rządzi w dywizji, a ta walka niczego by dla niego nie zmieniła. Nie sądzę, aby się na nią zdecydował, chyba że byłoby to bardzo opłacalne finansowo. Usyk raczej nie organizuje rewanżów, jeśli wcześniej wygrał, a stawka nie jest wystarczająco wysoka.

Derek zasługuje na jeszcze jedną dużą walkę przed zakończeniem kariery. Nie wiem, z kim chciałbym go zobaczyć w ringu – jest teraz wielu dobrych zawodników. Posłuchajcie, kiedyś mówił, że chce nawet walczyć ze mną. On jest szalony [śmiech]. A ja jestem chyba najbliższą mu osobą w boksie. Naprawdę chciałbym, żeby zakończył karierę w mniej wymagającym pojedynku – mówię wam to szczerze.