„Ulubiony bokser w historii to Usyk”. Legendarny trener z Kuby

Znany trener Pedro Diaz, który w latach 2000. pracował z kubańską kadrą narodową i trenował takich zawodników jak Guillermo Rigondeaux, Miguel Cotto, Rusłan Czagajew i wielu innych, udzielił wywiadu kanałowi „Studio Boksu Wiktora Jałymowa”.

Usyk kontra Fury – wyjątkowy przypadek w historii wagi ciężkiej

Pedro odpowiedział na pytania dotyczące słabych wyników kubańskich bokserów w zawodowym boksie, a także skomentował walki byłego niekwestionowanego mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych, Ukraińca Ołeksandra Usyka (23-0, 14 KO), oraz mistrza IBF w wadze lekkiej (do 61,2 kg), Ukraińca Wasyla Łomaczenki (18-3, 12 KO).

O słabych sukcesach kubańskich bokserów

„Jeśli kubański bokser odnosi wielkie sukcesy w boksie amatorskim, a w zawodowym już nie, to trzeba zapytać ich samych: ‘Dlaczego tak się dzieje?' Tylko oni znają prawdę. Dla mnie to również zagadka. Jedyna różnica między boksem amatorskim a zawodowym to zasady. Wszystko inne pozostaje takie samo. Ten sam człowiek, te same ręce, ta sama technika, której używał na igrzyskach olimpijskich — teraz musi ją zastosować w zawodowym ringu, ale według innych reguł. Przykładem mogą być mistrzowie olimpijscy, którzy mieli — lub mają — wspaniałą karierę zawodową. Na przykład Ołeksandr Usyk. Dla mnie osobiście to najlepszy bokser bez podziału na kategorie wagowe. W ostatnich latach osiągnął najlepsze wyniki spośród wszystkich zawodników. Był niekwestionowanym mistrzem w wadze junior ciężkiej oraz w wadze ciężkiej. To jedno z największych osiągnięć w historii boksu”.

O walce Łomaczenko – Rigondeaux

„Uważam, że obaj bokserzy są znakomici i mają ogromne umiejętności, ale muszę odwołać się do pojęcia biznesu. Zawsze uważałem, że najlepiej byłoby zorganizować tę walkę, gdy Rigondeaux ważyłby 122 funty, a Łomaczenko 126. Wtedy Rigondeaux zyskałby 2 funty, a Łomaczenko straciłby 2. To byłby wyrównany, doskonały pojedynek. Dlatego uważam, że dla Rigondeaux i jego zespołu ta walka była niekorzystna – różnica wagi była zbyt duża. Łomaczenko miał przewagę masy. Gdyby ode mnie zależało, do tej walki by nie doszło. Różnica wagi była zbyt duża. Historia boksu pokazuje, że przy takich różnicach zawsze wygrywa zawodnik cięższy”.

O walce Usyk – Fury

„Tutaj sytuacja wygląda inaczej. Usyk przeszedł tylko jedną kategorię wyżej, Rigondeaux — ponad dwie. Poza tym trzeba pamiętać, że poziom Usyka to coś niesamowitego. To niezwykła jakość techniczna, taktyczna i mentalna. Dlatego właśnie Usyk odnosił sukcesy przeciwko Joshuai i innym zawodnikom w wadze ciężkiej. I właśnie dlatego temat walki Rigondeaux – Łomaczenko budzi kontrowersje. Obaj mają ogromne umiejętności, ale różnica wagi była ogromna”.

O walce Łomaczenko – Haney

„Uważam, że ich walka była bardzo wyrównana. To był świetny pojedynek. Gdyby odbył się w innym miejscu, zwyciężyłby Łomaczenko, bo jego występ był naprawdę znakomity”.

O ulubionym bokserze w historii boksu

„Dla mnie to Ołeksandr Usyk. Przez całe życie mówiłem o dwóch zawodnikach naszych czasów. Ale dla mnie największym bokserem na świecie jest właśnie Usyk. Łączy w sobie najlepsze cechy techniczne, taktyczne i mentalne. Do tego jest bardzo inteligentny. Jego osiągnięcia mówią same za siebie. Udało mu się podbić dwie najcięższe kategorie wagowe w boksie. Zdobył wszystkie możliwe tytuły”.

Dubois pokona Usyka? Przeczytaj wypowiedź Brytyjczyka, który mierzył się z Kliczką i Tysonem.