Tyson Fury o rewanżu z Kliczką: “Jestem całkowicie za!”

Plotki o możliwym powrocie na ring legendy wagi ciężkiej z Ukrainy, Władimira Kliczki, nie są bezpodstawne. Główny inwestor współczesnego boksu zawodowego, Saudyjczyk Turki Al asz-Szejch, potwierdził zainteresowanie zorganizowaniem rewanżu pomiędzy Kliczką a jego pogromcą, byłym zunifikowanym mistrzem z Wielkiej Brytanii, Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO), pod warunkiem zwycięstwa tego ostatniego 21 grudnia w walce z Ołeksandrem Usykiem.

Tyson Fury chętnie wróci do tego pojedynku

Amerykański dziennikarz bokserski Chris Mannix zapytał Tysona Fury'ego o jego opinię na temat potencjalnego rewanżu z Kliczką.

Mannix: W tym tygodniu pojawiły się informacje od Twojego promotora i innych osób, że Władimir Kliczko może wrócić na ring. Jakie są Twoje myśli na temat potencjalnego powrotu Twojej byłej ofiary?

Tyson Fury: Jakie myśli? Niewiele. Człowiek ma 49 lat, nie walczył od 2017 roku. Nie jestem pewien, co mógłby teraz zaoferować. Zakończyłem z nim sprawę 7 lat temu. Więc naprawdę nie wiem, co mógłby teraz wnieść. Ale najwyraźniej wracają, by zarobić fortunę.

Mannix: Czy interesuje Cię ponowne spotkanie z nim w ringu?

Tyson Fury: Przejdę przez to wszystko w przyszłym roku. Zobaczymy, co będzie możliwe po tym, jak pokonam Usyka — przeanalizuję to. Jaka będzie następna walka, zobaczymy. Jeśli będą chcieli mi zapłacić za pokonanie 50-latka — świetnie! Jestem całkowicie za! Jeśli nie, to zawalczę z kimś innym. Jedno, czego nie będę robił, to martwić się o innych ludzi, bo mam swoje sprawy na głowie.

Mannix: Wyglądasz na bardzo zmotywowanego. W przyszłym roku planujesz kontynuować karierę, i wygląda na to, że ogień w Tobie wciąż płonie.

Tyson Fury: Tak, mam tylko 36 lat. Mało przeboksowanych rund. Wciąż jestem w formie.