Tsotne Rogava o pojedynku Joyce – Hrgović i o niedoszłej walce z „Juggernautem”

Jedna z najbardziej widowiskowych walk miesiąca odbędzie się w sobotę w Manchesterze (Anglia). Miejscowy były tymczasowy mistrz w wadze ciężkiej Joe Joyce (16-3, 15 KO) zmierzy się z Chorwatem Filipem Hrgoviciem (17-1, 14 KO).
Rogava: On idzie do przodu. On cały czas bije.
Okazuje się, że wcześniej szansę walki z „Juggernautem” Joycem miał Ukrainiec gruzińskiego pochodzenia Tsotne Rogava (10-0, 7 KO). O tym, a także o starciu Brytyjczyka z Hrgoviciem, Ccotne opowiedział w ekskluzywnym wywiadzie dla vRINGe.
Rogava zastanowił się nad pojedynkiem Joyce’a i Hrgovicia, po czym szczerze przyznał:
„Nie wiem… Powiedzmy po prostu – Hrgović. Bez wyjaśnień. Po prostu Hrgović… Joyce – on jest potężny, to fakt. On idzie do przodu. On cały czas bije. Ale kiedy cały czas bije, nie ma szybkich ataków. Jakby uderzał monotonnie. I gdzieś może się nadziać… No, jak to było z Zhangiem Zhileiem. Zhilei pokazał, że Joyce’a można kontrować ciosami bocznymi.”
Ccotne zakłada, że walka nie potrwa na pełnym dystansie. Dodał również, że wcześniej jego zespół prowadził negocjacje w sprawie walki z Joycem:
„Mieliśmy pomysł, że może uda się dogadać w sprawie walki. Ale nie było nawet wizy. Nic się nie udawało. I walka nie doszła do skutku. Ale pamiętam, że przez jakieś trzy tygodnie chodziłem szczęśliwy, bo od dawna chciałem się z nim zmierzyć.”
Ccotne był również bliski walki z pogromcą Wiktora Wychrysta. Ale o tym już w pełnej wersji wywiadu. Czekajcie…
Sprawdź także: „To mnie nie zdziwi”. Hearn o Usyku z Dubois i Paulem