Trener Fury’ego o starciu z Joshuą: Oni nie chcą tej walki 18 stycznia, 2025 | 13 lutego 2025 |Damian Popilowski Fot.YouTube/TNTSportsBoxing Były mistrz świata i obecny czołowy trener Andy Lee skomentował w wywiadzie dla Bloody Elbow informację o niespodziewanej decyzji brytyjskiego pięściarza wagi ciężkiej Tysona Fury’ego (34-2-1, 24 KO) o zakończeniu kariery. Starcie Fury – Joshua nie dojdzie do skutku, ponieważ obaj już się dorobili? Lee, będący bliskim przyjacielem i trenerem Fury’ego, przyznaje szczerze, że podobnie jak wszyscy inni, był zszokowany oświadczeniem Tysona o przejściu na emeryturę. W Wielkiej Brytanii wiele osób było rozczarowanych tą decyzją, ponieważ liczyli na długo wyczekiwany pojedynek Fury’ego z rodakiem Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO). Z wypowiedzi Lee:„Rozmawialiśmy po jego porażce w rewanżu z Usykiem, ale temat zakończenia kariery w ogóle nie padł. Dlatego kiedy usłyszałem to oświadczenie, byłem równie zaskoczony, jak wszyscy inni. Szczerze mówiąc, nic nie wiem i nie mogę wypowiadać się w jego imieniu. Nikt nie wie, co siedzi w głowie Tysona. To indywidualista. Absolutnie wyjątkowa postać. Nie zapominajcie, że osiągnął w boksie wszystko, co było do osiągnięcia. Jeśli walka z Joshuą jednak się odbędzie, będzie to piękny łabędzi śpiew zarówno dla Tysona, jak i dla Anthony’ego”. Lee mimo wszystko nie jest pewien, czy pojedynek rzeczywiście dojdzie do skutku. Wyjaśnia:„Oni nie potrzebują tej walki. Żaden z nich nie potrzebuje pieniędzy. I nie jestem pewien, czy ich pięści nadal ich „swędzą”. Podejrzewam, że jeśli walka jednak się odbędzie, to z powodu nacisków tłumu, a nie ich własnej motywacji. To proste: jeśli Tyson chce znów walczyć, walka się odbędzie. Jeśli nie chce, to nie dojdzie do niej. Nasze relacje nie zależą od tego. Nie potrzebujemy walki, by utrzymywać kontakt. Rozmawiamy regularnie. I tyle”. Damian Popilowski Twórca treści Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Wiadomości - Trener Fury’ego o starciu z Joshuą: Oni nie chcą tej walki Sprawdź pozostałe aktualności