„To walka na śmierć i życie dla nas obu” – Stanionis o starciu z Ennisem

Mistrz świata WBA w wadze półśredniej (do 66,7 kg), Litwin Eimantas Stanionis (15-0, 9 KO), wypowiedział się na temat nadchodzącej walki unifikacyjnej z amerykańskim mistrzem IBF, Jaronem Ennisem (33-0, 29 KO), która odbędzie się 12 kwietnia w Atlantic City (USA).
Stanionis w bardzo ciekawy sposób na temat swojego przeciwnika
„To dla mnie walka na śmierć i życie, i dla niego również. Oboje mamy coś do udowodnienia” – powiedział Stanionis. – „Stawka jest ogromna. Nie chodzi tylko o dwa pasy mistrzowskie, ale także o tytuł magazynu The Ring”.
Litwin podkreślił, że nie przejmuje się statusem underdoga:
„Kiedy przyjechałem do Stanów, zawsze byłem outsiderem i wiem, że w tej walce też nim będę. Jestem do tego przyzwyczajony. To tylko opinie mediów, a kursy bukmacherskie mnie nie obchodzą. Nawet jeśli będą 20 do 1 przeciwko mnie, to nie ma znaczenia”.
Czy dostrzega słabe strony faworyta?
„Oczywiście, nikt nie jest doskonały” – zaznacza Stanionis. – „Wszyscy popełniamy błędy, to ludzkie. Oczywiście zauważyłem pewne rzeczy i uważam, że mogę pokazać, co u Ennisa nie działa najlepiej. Każdy z nas ma swoje wady. Ja też”.
Wcześniej Eimantas podkreślał, że zwycięstwo nad Ennisem uczyni go najlepszym zawodnikiem wagi półśredniej.