„To ucieczka”. Promotor Mbilliego skrytykował Hearn’a i spółkę

„To ucieczka”. Promotor Mbilliego skrytykował Hearn’a i spółkę
Fot. Youtube.com

Promotor czołowego pretendenta w wadze superśredniej (do 76,2 kg) z Francji, Christiana Mbilliego (28-0, 23 KO), Kamille Estefan, wyraził rozczarowanie postawą przedstawicieli Matchroom i Eddie'ego Hearna, którzy wycofali swojego zawodnika, Amerykanina Diego Pacheco (23-0, 18 KO), z eliminacyjnego pojedynku według rankingu WBC — na dzień przed przetargiem, który miał wyłonić organizatora tego intrygującego starcia. I to już po raz drugi.

Promotor Christiana Mbilliego w mocnych słowach na temat Hearn’a

Nie jestem zaskoczony, jestem rozczarowany tym, jak to zrobili — czekając do ostatniego dnia — powiedział Estefan. — To bardzo przykre, bo kibice chcieli tej walki, a ostatecznie to zawodnik ponosi konsekwencje.

Nie sądzę, żeby Pacheco był największą gwiazdą Kalifornii. To była ucieczka, i nie ma znaczenia, kto się wycofał — zawodnik czy promotor — podkreślił. — To już nie pierwszy raz. Wcześniej zrobili to samo w sprawie walki IBF. Na dzień przed przetargiem zrezygnowali z udziału. To zły sygnał od Matchroom i Pacheco, jeśli chodzi o karierę tego chłopaka. To destrukcyjne i nieetyczne — czekać do ostatniej chwili, jak teraz. Ale idziemy dalej.

Mbilli będzie walczył latem, to się nie zmienia, i mamy nadzieję na najlepszego możliwego przeciwnika — dodał Estefan. — Liczymy też na to, że tymczasowy pas WBC nadal będzie stawką walki, ale to są rzeczy, które nie zależą od nas.

Sprawdź także: “Włącz mózg!” Wardley zażartował z trashtalku Millera

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności