„To będzie bomba”. Ennis o walce Benavidez – Morrell

„To będzie bomba”. Ennis o walce Benavidez – Morrell
Fot. Freepik.com

Mistrz świata IBF w wadze półśredniej, Amerykanin Jaron Ennis, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącego megawalki w dywizji półciężkiej (do 79,4 kg) pomiędzy niepokonanymi zawodnikami Davidem Benavidezem (29-0, 24 KO) a Davidem Morrellem (11-0, 9 KO), która odbędzie się w nocy z 1 na 2 lutego w Las Vegas (USA).

Benavidez coraz bliżej swojej upragnionej walki

Ennis przewiduje ekscytujące starcie, które nie potrwa pełnych 12 rund.

„Myślę, że szanse są 50 na 50 lub 60 do 40 (na korzyść Benavideza). To będzie po prostu bomba” — przewiduje Jaron. „Oni się nie lubią, więc czeka nas wojna od pierwszej rundy aż do momentu, gdy wszystko się zakończy. Kto wygra? Stawiam na Benavideza”.

„Po jego (Benavideza) stronie jest doświadczenie, ale Morrell jest dobry” — przyznaje Ennis. „Lubię Morrella. Jest świetnym bokserem, ale myślę, że trzeba przyznać przewagę pięściarzowi. Morrell z natury jest bokserem, ale nie wykluczam, że wrogość skłoni go do wymiany ciosów. I myślę, że to (wrogość) może być kolejnym atutem Davida, ponieważ uczyni go jeszcze bardziej wściekłym i głodnym”.

„Nie, walka nie potrwa pełnego dystansu. Ktoś zostanie zatrzymany. I tak, chcę zobaczyć, jak zwycięzca zmierzy się z Beterbijewem lub Biwołem. To będzie świetna walka” — dodaje Ennis.

Nawiasem mówiąc, niedawno stało się wiadomo, że David będzie domagał się walki ze zwycięzcą rewanżu Beterbijew–Biwoł.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności