Stephen Edwards: Crawford w wersji z walki z Postołem pokona Canelo

Trener Stephen Edwards w rozmowie z FightHype rozważał szanse czterokrotnego mistrza świata w różnych kategoriach wagowych, Amerykanina Terence'a Crawforda (41-0, 31 KO), na przejście do wyższych kategorii i pokonanie lidera wagi superśredniej, Meksykanina Saula “Canelo” Alvareza (62-2-2, 39 KO).

Stephen Edwards wierzy że Crawford może pokonać Canelo

Stephen Edwards uważa, że “Terence może awansować do tej wagi. Może walczyć z niektórymi zawodnikami. Nie z Benavidezem, nie z Morrellem. Są zbyt duzi, zbyt techniczni, zbyt wysocy. To byłaby zbyt duża przewaga. Ale Canelo również przeszedł z niższych kategorii wagowych. Nie jest wyższy od Terence'a. Ma krótszy zasięg ramion. Nie dorówna Crawfordowi w wytrzymałości. Dzisiejsza wersja Canelo pozwala rywalom przetrwać, podczas gdy w szczytowej formie kończyłby ich przed czasem. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ brakuje mu rezerwy, by przyspieszyć i zakończyć walkę.”

Z tego powodu Edwards uważa, że Crawford miałby realne szanse na pokonanie meksykańskiej supergwiazdy: “Terence nie martwiłby się o wagę. Prawdopodobnie wszedłby na ring ważąc nieco poniżej limitu tej kategorii. Około 72-73 kg. Nie musi osiągać pełnych 77 kg, ponieważ w walce potrzebuje być szybszy, lżejszy i bardziej zwrotny. Powiedziałem mu kiedyś, że aby pokonać Canelo, musi zaprezentować się tak, jak w walce z Viktorem Postołem. Uśmiechnął się na to. Myślę, że Terence jest prawdziwym geniuszem. Ale, jak to często bywa z geniuszami, on sam tego nie dostrzega. Potrafi wprowadzać zmiany w trakcie walki.”

Stephen Edwards zaznacza jednak, że są pewne ograniczenia: “Nie sądzę, by mógł pokonać zawodników takich jak Bivol czy Beterbiev. To byłoby dla niego zbyt wiele. Ale Canelo… Jest dobry, ale widzę, że zaczyna zwalniać. Weźmy jego walkę z Berlangą. Trzy lata temu to byłaby egzekucja. A teraz musi przechodzić pełny dystans z Berlangą, z Munguíą, z Charlo. Wyobraźcie sobie, że naprzeciwko stoi zawodnik z ruchliwością, wytrzymałością i siłą Crawforda. Terence jest znacznie silniejszy, niż się wydaje. Nie mówię, że silniejszy od Canelo. Ale ma wystarczającą moc. W końcu to nie są zawody w podnoszeniu ciężarów…”