Nie mam pojęcia, co siedzi mu w głowie — Spencer przed walką z Tszyu

W nocy z soboty na niedzielę w Newcastle (Australia) miejscowy były mistrz świata w wadze junior średniej Tim Tszyu (24-2, 17 KO) spróbuje przerwać serię porażek w starciu z Amerykaninem Josephem Spencerem (19-1, 11 KO).

Spencer postawił na ostrożność

Spencer w rozmowie z The Punch Podcast mówił o swoich szansach. Jako underdog twierdzi, że „przygotowywał się do walki, analizując najlepsze występy Tszyu, a nie te, w których wyglądał przeciętnie. Te, w których dominował. To właśnie na to się nastawiałem”.

W październiku Tszyu poniósł druzgocącą porażkę z rąk mistrza IBF, Bachrama Murtazalijewa. Pytanie, czy Australijczyk jest mentalnie gotów wrócić na szczyt. Spencer komentuje:
„Nie mam pojęcia. Nie wiem, co się u niego dzieje w głowie. Nie wiem, z jakim nastawieniem wyjdzie do walki. Jedyne, co mogę zrobić, to skupić się na sobie. Zobaczymy, jak zareaguję na jego akcje. I jak on zareaguje na moje”.

Amerykanin nie pokusił się o konkretny typ na wynik, ale podkreślił, że „całym sercem wierzy, iż nadeszła jego pora. Nie mogę się już doczekać walki. Szczerze mówiąc, mam już trochę dosyć całej tej otoczki medialnej. Myślę, że rywal powie dokładnie to samo”.

To ryzykowna walka? George Rose o pojedynku Tszyu – Spencer.