Romero sensacyjnie pokonał Garcię. Reakcja De La Hoi

Romero sensacyjnie pokonał Garcię. Reakcja De La Hoi
Fot. Youtube.com

Jeszcze niedawno promotor Oscar De La Hoya (Golden Boy Promotions) wyśmiewał swojego rywala z branży, Eddiego Hearna (Matchroom Boxing), za serię porażek jego zawodników.

Romero jest dumny i pewny siebie po ostatniej wygranej

Wczoraj role się odwróciły — to De La Hoya znalazł się na miejscu Hearna. Trójka jego pięściarzy — Arnold Barboza, Jose Ramirez i Ryan Garcia — zawiodła podczas gali The Ring organizowanej przez Turki Al ash-Sheikha. Nie tylko przegrali, ale zrobili to w wyjątkowo rozczarowującym stylu.

Szczególnie bolesna dla Oscara była porażka Ryana Garcii z Rolando Romero, która pozbawiła Garcię szansy na wielką walkę rewanżową z Devinem Haneyem. Pomysł gali był prosty: Haney miał pokonać Ramireza, Garcia – Romero, a następnie obaj mieli stanąć twarzą w twarz i ogłosić rewanż na październik.

W rozmowie z YSM Sports Media, De La Hoya skomentował porażkę Garcii:

„Ryan trochę stracił pewność siebie przez ten rok przerwy od ringu. Do tego doszła siła ciosów Romero. Ale to nic strasznego. Ryan wróci. Wyciągnie wnioski, poprawi błędy. Jeszcze będzie jego czas.
Ta porażka nie wyrządziła jego karierze żadnej wielkiej szkody. Naprawdę. Przetrwał cały dystans. Wie, że potrafi boksować znacznie lepiej. Wie, co poszło nie tak. Wie też, jak to naprawić.”

Na pytanie o ewentualny rewanż z Haneyem, odpowiedział:

„Wszystko wróci na swoje miejsce. Ten rewanż musi się odbyć.”

Zobacz więcej: Fundora stracił mistrzowski pas. Teraz to już oficjalne

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności