Richard Riakporhe: „Pobiję wszystkich oprócz Usyka”

Brytyjski specjalista od nokautów Richard Riakporhe (18-1, 14 KO) nie zdołał zdobyć pasa w wadze junior ciężkiej – zaprezentował się słabo i przegrał z Chrisem Billamem-Smithem.

Richard Riakporhe wie, że nie jest w stanie pokonać Usyka

Zaraz po tej porażce postanowił przejść do wagi ciężkiej. Ma jeden cel – mistrzowski tytuł. Uważa, że jedynym, który może go zatrzymać, jest aktualny hegemon tej kategorii, Ołeksandr Usyk.

W wywiadzie dla Sky Sports powiedział:
„Jestem gotów walczyć z każdym. Z każdym! Na tym polega ta gra. Jeśli nie wierzysz w siebie, to nie masz tu czego szukać. Walka z Usykiem? No cóż, Usyk to bestia innego rodzaju.”

Riakporhe przyjrzał się poziomowi rywalizacji w kategorii ciężkiej i uważa, że technicznie jest lepszy od wielu, a nawet bardziej zwrotny na nogach:
„Chcę tytułu w wadze ciężkiej. Teraz to bardzo ciekawy moment dla tej dywizji. Wszystko kręci się wokół Usyka. Ale powiedzmy sobie szczerze – i on, i reszta tych gości już jedną nogą są na emeryturze. Cała ta ekipa – Fury, Joshua… Ile im zostało? Po dwa pojedynki i koniec. Tak że trafiłem do wagi ciężkiej w idealnym czasie. Myślę, że to nie przypadek.”

Jednej walki Riakporhe zdecydowanie nie chce – z byłym mistrzem w wagach cruiser i bridger, Lawrencem Okolie. Panowie kilka razy byli blisko zakontraktowania pojedynku, ale za każdym razem coś szło nie tak. I za każdym razem – według Riakporhe – z winy Okoliego.
„Uważam, że Lawrence to oszust” – powiedział. – „Nie jesteśmy w przedszkolu, żeby za kimś biegać…”

Przeczytaj także o: Usyk nie mógłby konkurować z Alim, Frazierem i Foremanem — Arum