Paul Malignaggi: Biwoł wyciągnął pieniądze od Al asz-Szejka

Paul Malignaggi: Biwoł wyciągnął pieniądze od Al asz-Szejka
Fot. Youtube.com

Byli mistrzowie świata i obecni komentatorzy boksu – Paul Malignaggi i Chris Algieri – wypowiedzieli się na temat sytuacji w wadze półciężkiej. Dmitrij Biwol (24-1, 12 KO) odmówił walki z obowiązkowym pretendentem WBC, Davidem Benavidezem (30-0, 24 KO), i zwakował pas tej organizacji. W efekcie Benavidez natychmiast został awansowany – z tymczasowego mistrza na pełnoprawnego czempiona.

Paul Malignaggi: Przed Biwołem teraz trzeci pojedynek z Arturem Beterbijewem

Opinia Malignaggiego:
„Najpierw chciałem zobaczyć walkę Biwoł vs Benavidez. Jak dla mnie, trylogia [z Beterbijewem] zawsze będzie aktualna. Być może uznali, że Beterbijew jest już wiekowy. I że lepiej zawalczyć z nim teraz – zanim zakończy karierę.
Zabawne, jak szybko tym razem WBC odebrała temu gościowi pas. Kiedy Canelo nie chciał walczyć z Benavidezem, jakoś nie spieszyli się z odebraniem mu tytułu. Nawet nie rozważali takiego scenariusza.
Decyzja Biwola jest zrozumiała. Wie, kto smaruje mu chleb masłem (chodzi mu o Turki Al asz-Szejka – przyp. red. vRINGe). Wie, do kogo trzeba się zwrócić.”

Opinia Algieriego:
„Myślę, że to był taki ruch ze strony zespołu Biwola, żeby wyciągnąć od Saudyjczyków jeszcze trochę więcej pieniędzy.
Chleb z masłem? A nie uważasz, że celowo kokietował ideą walki z Benavidezem, żeby oprócz masła dorzucili mu jeszcze kilka plasterków sera?
A poza tym to oczywisty ruch WBC przeciwko Saudyjczykom. Oni zachowują się jakby chcieli powiedzieć: ‘Biwol to wasz człowiek? No to Benavidez to nasz człowiek!'
Tak naprawdę WBC tylko jeszcze bardziej oddaliło możliwość tej walki (Benavidez vs Biwol). Bo ewidentnie za kulisami dzieje się teraz wiele…”

Sprawdź także: Oczekiwana niespodzianka. Ogłoszono rywala Keyshawn’a Davisa

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności