Parker czy Dubois? Nelson o tym, kogo Usyk wybierze na przeciwnika

Zjednoczony mistrz wagi ciężkiej, Ukrainiec Ołeksandr Usyk (23-0, 14 KO), planował rewanżowy pojedynek unifikacyjny z Brytyjczykiem Danielem Dubois (22-2, 21 KO). Zwycięzca tego starcia zostałby absolutnym mistrzem dywizji.

Nelson: Za drugim razem Usykowi będzie łatwiej z Dubois

Jednak WBO nakazało Ukraińcowi obowiązkową obronę pasa przeciwko swojemu tymczasowemu mistrzowi, Nowozelandczykowi Josephowi Parkerowi (36-3, 24 KO). Federacja przypomniała sobie, że według ich statutu w każdej wadze może być tylko jeden mistrz. Niezbyt jasne jest, dlaczego przypomnieli sobie o tym dopiero teraz – pas tymczasowy WBO w wadze ciężkiej istnieje przecież od września 2022 roku.

Były mistrz świata i ekspert bokserski Johnny Nelson w swojej kolumnie na Sky Sports rozważał, kto będzie następnym rywalem Usyka:
„Gdybym był w jego sztabie, myślałbym tak: Dubois już pokonaliśmy. Więc w teorii wszystko zostało udowodnione. Ale oni wiedzą, że jest naprawdę groźny. Zwłaszcza teraz, kiedy jest w gazie i pełen pewności siebie. A do tego jestem pewien, że Daniel w ich pierwszym pojedynku wstrząsnął Usykiem”.

„Z drugiej strony Parker to nazwisko, którego w kolekcji Usyka jeszcze nie ma” – kontynuował Nelson. – „Dlatego myślę, że właśnie ten wybór padnie. Bo jeśli Dubois będzie dalej wygrywał, to czemu nie zrobić rewanżu później? Może wolelibyśmy zobaczyć teraz walkę z Dubois, ale patrząc z biznesowego punktu widzenia, na miejscu Usyka wybrałbym najpierw Parkera, a dopiero potem Dubois. To tylko moje zdanie”.

Nelson uważa, że w rewanżu Usykowi byłoby łatwiej z Dubois. Nie każdy musi się z nim zgodzić:
„Nie zapominajcie, że bez względu na przeciwnika, Usyk zawsze wygląda lepiej w rewanżach. Bo do tego momentu ma już całą wiedzę o rywalu w swoim systemie. Walczył z Dubois. Wie, jak sobie z nim poradzić i zrobi to w dowolnym momencie. A z Parkerem jeszcze się nie mierzył…”

Usyk zrezygnuje z pasa WBO? Przeczytaj wypowiedź Frocha.