„Niestety dla Usyka, nie jest najlepszy”. Mackenzie o tym, czego mu brakuje

„Niestety dla Usyka, nie jest najlepszy”. Mackenzie o tym, czego mu brakuje
Fot.YouTube/TNTSportsBoxing

Utytułowany Brytyjczyk Duke Mackenzie, który w trakcie swojej zawodowej kariery zdobył tytuły w trzech kategoriach wagowych, wyraził opinię, że obecny zunifikowany mistrz świata w wadze ciężkiej, Ukrainiec Ołeksandr Usyk (23-0, 14 KO), zrobił więcej niż wystarczająco, by być uznanym za wybitnego boksera. Jednak, aby nosić miano największego w historii wagi ciężkiej, brakuje mu zwycięstw nad równie wybitnymi rywalami.

Usyk nie jest najlepszy, ponieważ nie walczył z legendami

„Niestety dla Ołeksandra Usyka, nie jest największym w historii. Jest wybitnym bokserem współczesnych czasów” – uważa Mackenzie. „Żyjemy w epoce czterech pasów mistrzowskich, a fakt, że zdobył je wszystkie zarówno w wadze cruiser, jak i w wadze ciężkiej, czyni go jednym z najlepszych zawodników naszych czasów”.

„Ale, niestety dla Usyka, brakuje mu „partnerów do tańca”, takich jak Muhammad Ali, George Foreman, Joe Frazier czy Earnie Shavers” – zauważa Mackenzie. „Wszyscy oni mogli walczyć między sobą, jeśli mówimy o największych bokserach wszech czasów. Nawet w erze Mike’a Tysona byli tacy zawodnicy jak Riddick Bowe, Lennox Lewis czy Evander Holyfield. To byli wyjątkowi mistrzowie”.

„Jednak bez wątpienia zasługuje na swoje miejsce jako wybitny bokser współczesności” – podsumował Mackenzie.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności