Kliczko: Fury jest jak pierdnięcie na wietrze 5 stycznia, 2025 | Damien Popilowski Fot.YouTube/DAZNBoxing Ostatnio najpopularniejszym tematem w brytyjskim boksie jest nieco spóźniony, ale wciąż niezwykle intrygujący pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy miejscowymi byłymi mistrzami świata, Tysonem Furym (34-2-1, 24 KO) i Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO). Obaj w 2024 roku nie zdołali odzyskać swoich mistrzowskich pasów, obaj są w solidnym wieku, obaj są na granicy zakończenia kariery. Jeśli ten pojedynek nie odbędzie się teraz, prawdopodobnie już nigdy nie dojdzie do skutku. Kliczko uważa, że Fury jest “jednym z wielu” Zarówno Fury, jak i Joshua zdobyli sławę dzięki zwycięstwom nad długo utrzymującym się hegemonem wagi ciężkiej, Ukraińcem Władimirem Kliczką. TalkSport przypomina, jak w 2018 roku zapytano starszego byłego mistrza, kto wygrałby w bezpośredniej walce między Furym a Joshuą. Prognoza Władimira: „Zdecydowanie wygrywa Joshua. Stał się wszechstronnym zawodnikiem: technicznie, a także pod względem siły ciosu. Do tego szybko się uczy. A ten drugi gość — to jak pierdnięcie na wietrze. Jakby dopiero był tutaj, a teraz już go nie ma. W historii boksu takich było wielu. Udało im się wspiąć na szczyt, ale długo na nim nie zostali z powodu braku dyscypliny. Życzę Tysonowi wszystkiego najlepszego, ale uważam, że ma ogromne problemy z dyscypliną. A dyscyplina jest ważniejsza niż motywacja. Z mojego doświadczenia powiem, że będzie mu bardzo trudno”. Mimo całej poetyckości tego porównania, Kliczko jednak pomylił się w prognozie: Fury odebrał Władimirowi pas, potem zaszalał (alkohol, narkotyki), popadł w depresję i na długo zniknął z boksu. Wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi udało mu się nie tylko powrócić, ale także ponownie wspiąć się na szczyt — odebrał pas WBC od długoletniego mistrza Deontaya Wildera, przeprowadzając trzy udane obrony. W zeszłym roku Fury dwukrotnie przegrał z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem. Tamtejszy ekspert o walce Tysona i Anthony'ego: „Wystarczy nam walki Usyk – Wilder”. Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Wiadomości - Kliczko: Fury jest jak pierdnięcie na wietrze