„Jak Beterbijew–Biwoł”. Mairis Briedis o walce Benavidez–Morrell

„Jak Beterbijew–Biwoł”. Mairis Briedis o walce Benavidez–Morrell
Fot. Youtube.com

„Tymczasowy” mistrz świata WBC w wadze półciężkiej (do 79,4 kg), Amerykanin David Benavidez (30-0, 24 KO), w miniony weekend zdobył tytuł WBA World w walce z Kubańczykiem Davidem Morrellem (11-1, 9 KO).

Mairis Briedis docenia nadchodzący pojedynek

Swoją opinią na temat tego pojedynku podzielił się były zunifikowany mistrz kategorii junior ciężkiej, Łotysz Mairis Briedis. Dostrzegł on podobieństwa między tym starciem a walką o tytuł niekwestionowanego mistrza świata Beterbijew–Biwoł, która odbyła się w październiku 2024 roku.

Mairis Briedis: „Jak mówiłem, Morrell pokazał bardzo, bardzo dobrą rywalizację przeciwko Benavidezowi. Myślę, że wielu sądziło, że Benavidez przejdzie przez Morrella, ale Morrell to kubański bokser, który pokazał chyba jedno z najpoważniejszych wyzwań dla Benavideza. Przynajmniej zaliczył jeden nokdaun i bardzo mocno się odgryzał. Pierwszą rundę wygrał Morrell, bo od razu zaczął agresywnie, ale potem Benavidez pokazał swoją wartość, swój status króla. Było wiele mocnych ciosów, ale Morrell wybrał strategię podobną do tej w walce Beterbijew–Biwoł. Biwoł to był Morrell, a Benavidez to był Beterbijew, bo Benavidez naciskał, zadawał wiele silnych ciosów. Robił to, co ja też lubiłem robić – zdejmowanie ręki. Kiedy przyciskasz, zdejmujesz rękę i uderzasz. On robi to bardzo dobrze, udaje mu się. Morrell pracował z obrony. Bronił się, a potem od razu atakował. To było mniej więcej jak Biwoł przeciwko Beterbijewowi. Bardziej techniczny był Morrell – kubańska szkoła, bardziej szybki, techniczny, a Benavidez to Beterbijew, który mocno bije, nie boi się, jest pewny siebie”.

Mairis Briedis: „Podobało mi się, że Morrell wytrzymał to ciśnienie i po 9. rundzie zaczął bardziej się odgryzać, już poczuł, że Benavidezowi spada wytrzymałość, znikają wybuchowe ciosy. One nadal były, ale już nie tak silne, nie tak niebezpieczne, więc Morrell pod koniec zaczął czuć się pewniej i nawet zaliczył nokdaun. Lekki, ale w każdym razie, nokdaun to nokdaun”.

Mairis Briedis: „Dla Benavideza to była dość znacząca walka. Może niedocenił młodego kubańskiego boksera, albo, jak mówiłem, zespół Morrella wybrał właściwą strategię i trochę im zabrakło, bo Benavidez przytłoczył, że tak powiem, autorytetem, swoimi silnymi ciosami. Dla Morrella, myślę, otworzą się drzwi do wielkiego boksu, bo pokazał swoją wytrzymałość, swój styl boksu”.

Mairis Briedis: „Benavidez pokazał swojemu następnemu przeciwnikowi, że ma luki. Po drugiej połowie spada mu wytrzymałość, spada wybuchowość i siła ciosu, czego nie można powiedzieć o Beterbijewie. Beterbijew jak walczył 12 rund, tak tam i nie spadała siła ciosu, bo Biwoł nie mógł przejąć końcówki, jak zrobił to tutaj Morrell”.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.