Hearn ostrzegł potencjalnego rywala Joshuy

Hearn ostrzegł potencjalnego rywala Joshuy
Fot.YouTube/TheOverlap

Promotora Eddie'ego Hearna (Matchroom Boxing) prowokowano na antenie TalkSport. Pytano go, czy otrzyma zaproszenie na ślub Jake’a Paula – niedawno boksujący twórca internetowy oświadczył się Juttie Leerdam.

Hearn troszczy się o zdrowie Paula

Hearn i Paul wcześniej współpracowali, ale później mocno się poróżnili z powodu Anthony’ego Joshuy i Ołeksandra Usyka. Jake’owi nie spodobało się, że w rewanżu jeden z sędziów przyznał zwycięstwo Brytyjczykowi. Oskarżył Eddiego o ustawianie werdyktów. Ten odpowiedział pozwem sądowym.

Hearn docenił żart i przyznał, że „najprawdopodobniej nie zostanie zaproszony” na ślub. Możliwe jednak, że bardzo by tego chciał, ponieważ zaraz potem niespodziewanie zaczął wychwalać twórcę internetowego (co zresztą robi ostatnio regularnie):

„Nie, nie. Posłuchajcie. Naprawdę uważam, że należy mu się szacunek. I to nie tylko za karierę bokserską, ale za umiejętność organizowania ogromnych wydarzeń. Nie byłem zwolennikiem walki z Mike'em Tysonem. Ale, cholera, to było wielkie widowisko! Fantastyczne liczby! I nasza Katie Taylor na karcie walk. Więc…”

„Facet potrafi generować nagłówki – przyznaje Hearn. – Ale jest jedna sprawa. Wiecie, w pogoni za pieniędzmi zawsze trzeba uważać. Bo można nagle wybrać niewłaściwego rywala, rozumiecie? Boks to nie zabawa. Ale jeśli naprawdę chce zaryzykować i wyjść do ringu przeciwko Joshui… to czemu nie?”

Hearn wycofał się z wielkiego zakładu? Przeczytaj wyjaśnienia promotora.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności