„Gotów zabijać”. Garcia przed walką z Romero groził ojcu Haneya

W nocy z piątku na sobotę (!) w Nowym Jorku (USA) odbędzie się druga gala z cyklu The Ring organizowana przez Turki Al ash-Sheikha. Dwa główne pojedynki wieczoru to: Ryan Garcia vs Rolando Romero oraz Devin Haney vs Jose Ramirez.

Ryan Garcia – Rolando Romero: walka nabiera tempa

Plan wielkiego szefa boksu jest bardzo prosty: chce w drugiej połowie roku zorganizować rewanżową walkę między Haneyem i Garcią. Pierwsze starcie nie było zbyt widowiskowe, ale wywołało wielki skandal – Ryan ośmieszył i pobił Devina, ale zignorował wymagania wagowe i oblał testy antydopingowe. Wynik walki został zmieniony na „nierozstrzygnięty”.

Fragment wypowiedzi Garcii dla DAZN Boxing:
„O tak! Pokażę wam prawdziwe show! Nie mogę się doczekać!
Rewanż? Zamierzam skopać tyłek nie tylko Devinowi, ale i jego ojcu. Chyba nawet jemu chcę przyłożyć bardziej. Ale Devin też swoje dostanie – i to nie mniej niż za pierwszym razem. Tak, to będzie największa walka mojej kariery.”

Przypomniano Ryanowi, że najpierw musi pokonać Romero. Odpowiedź Garcii:
„Na szali jest wielka walka z Devinem. Dlatego muszę potraktować Rollego bardzo poważnie. Muszę wyjść do ringu tak, jakbym walczył z Haneyem. Będę gotowy na 100%. Już teraz czuję adrenalinę. W tygodniu walki zawsze czuję to samo: jestem skupiony i gotów zabijać. Nie poluję na nokauty, ale kiedy wyprowadzam swoje ciosy, przeciwnicy prawie zawsze padają.”

Przeczytaj także: Dubois popchnął Usyka podczas pierwszej bitwy spojrzeń przed rewanżem [WIDEO]