Ryan Garcia o potencjalnej walce z Ennisem: Niektórzy to mają, inni nie

W maju popularny puncher Ryan Garcia (24-1, 20 KO) zadebiutuje w wadze półśredniej w walce z innym debiutantem – Rolando Romero. Lojalni wobec niego panowie z WBA postanowili nawet wystawić na szali tytuł mistrza świata – do zdobycia będzie wakujący pas WBA Regular.
Garcia rozstrzygnie walkę jednym ciosem?
W wywiadzie dla FightHub TV Garcia zadeklarował gotowość do walki z prawdziwym hegemonem tej dywizji – zunifikowanym mistrzem świata Jaronem Ennisem (34-0, 30 KO), który błysnął formą w zeszłym tygodniu:
„Wyglądał dobrze. Ale Stanionis to idealny przeciwnik, żeby wyglądać dobrze. Mam na myśli to, że dużo przyjmuje, nie jest zbyt dobry w obronie. Ale ‘Boots’ i tak zrobił robotę. Zrobił to, co miał zrobić. Czekam z niecierpliwością na nasze starcie w przyszłości. On przyjmuje ciosy. Tak, to duży gość. Ma twardą szczękę. Ale w tym sporcie czasem wszystko rozstrzyga jeden dobry cios”.
Garcia twierdzi, że jest „wielokrotnie bardziej ostry niż Stanionis. Znacznie bardziej dziki. Więc poradzić sobie ze mną byłoby znacznie trudniej. Nigdy nie wiesz na pewno, co się wydarzy w ringu. Ta umiejętność przyjmowania ciosów — niektórzy ją mają, a inni nie. I tylko ring odpowie na pytanie, czy dany gość potrafi to robić, czy nie”.
Ryan Garcia został wrobiony w doping? Przeczytaj wyznanie pięściarza.