„Wielki mistrz”. John Fury o Łomaczenko i rewanżu Usyka z Dubois

„Wielki mistrz”. John Fury o Łomaczenko i rewanżu Usyka z Dubois
Fot.YouTube/SecondsOut

Brytyjski trener bokserski, rodzony wujek i były szkoleniowiec byłego zunifikowanego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury’ego, John Fury, w rozmowie z lokalnymi mediami podzielił się swoją opinią na temat nadchodzącego rewanżu o tytuł niekwestionowanego mistrza świata pomiędzy Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem (23-0, 14 KO) a Brytyjczykiem Danielem Dubois (22-2, 21 KO).

Dubois spróbuje „uśpić” Usyka?

John wypowiedział się również na temat legendy ukraińskiego boksu – Wasyla Łomaczenki, który niedawno ogłosił zakończenie kariery.

Reporter: Usyk – Dubois. Czy Daniel Dubois się zmienił w porównaniu z pierwszym pojedynkiem?

Fury: Nie wiem. Te ostatnie walki były zdecydowanie lepsze. Wydaje się, że wyszedł z trudnej sytuacji, bo stoczył dobre pojedynki. Zobaczymy. Myślę, że wyjdzie i spróbuje „uśpić” Usyka. Jest wystarczająco duży, wystarczająco silny i uważam, że to będzie dla niego dobra taktyka. Ale tak czy inaczej, Usyk to wszystko wie – to bystry facet, prawda? Słuchajcie, Usyk ma świetne nogi, jest jak kostka Rubika. Więc nawet jeśli masz całą siłę świata, ale nie potrafisz utrzymać odpowiedniego dystansu, to i tak zostaniesz pokonany i będziesz sfrustrowany. Co z tego, że masz moc, skoro nie potrafisz jej wykorzystać? Może coś w tym stylu się wydarzy, po prostu nie wiemy. Myślę, że ta walka będzie lepsza. Zawsze mówiłem – i wiecie, że nie chcę być dla nikogo nieuprzejmy – ale uważam, że Usyk dzięki swojej pracy nóg i umiejętnościom bokserskim będzie faworytem. Trzeba go wskazać jako faworyta, ale nie zdziwię się, jeśli Dubois w końcu go trafi – bo trudno unikać wszystkiego przez pełne 12 rund, prawda?

R: Łomaczenko zdecydował się zakończyć karierę. Powiedz mi, jak wielkim był zawodnikiem – zarówno jako amator, jak i jako profesjonalista?

F: Jako zawodowiec był niesamowity. To była czysta nauka – obserwowanie jego boksu. Był tu – a nagle już go nie było. Przeciwnik wyprowadzał ciosy, a on stał tuż obok. To rzadki talent. Miał umiejętności, które rzadko się spotyka. Potrafił przewidzieć dystans i reagował jeszcze zanim przeciwnik zdążył pomyśleć o ataku. Taki był jego poziom. O wszystkim decydowały milisekundy – jego wyczucie czasu. To znakomity pięściarz, wielki mistrz.

Styl okaże się kluczowy w rewanżu Usyk – Dubois? Przeczytaj wypowiedź Franka Warrena.

Damian Popilowski
Content Editor

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności