Eddie Hearn o tym, ile Canelo zarobiłby na walce z Paulem

Minionej nocy w świecie boksu rozgorzała prawdziwa biznesowa drama. Potężny inwestor Turki Al asz-Szejch w ostatniej chwili przejął meksykańską supergwiazdę Saúla „Canelo” Álvareza (62-2-2, 39 KO), który był już o krok od finalizacji kontraktu na pojedynek z amerykańskim showmanem Jakiem Paulem.

Canelo nie będzie się tłumaczył

Ile kosztował Al asz-Szejcha ten ruch? Aby ocenić potencjalny kontrakt Riyadh Season z Canelo, warto posłuchać opinii promotora Eddiego Hearna (Matchroom). W rozmowie z FightHub TV odniósł się do negocjacji między Canelo a Paulem, które wydawały się już prawie zakończone.

„W tej sprawie jestem stronniczy” – żartuje Eddie Hearn. „Lubię Canelo. I wierzę, że on już wszystkim wszystko udowodnił. Ma niesamowite osiągnięcia. Więc jeśli chce, ma pełne prawo zarobić 100 milionów dolarów na walce z Paulem. To jego decyzja. Canelo nigdy nie kłamie. Nie tłumaczy się. Mówi wprost, nie kluczy. Nie usłyszycie od niego, że bierze walkę z Paulem dla dobra boksu – by przyciągnąć nową publiczność. Nie. On robi to dla pieniędzy. Dla ogromnej ilości pieniędzy. I wcale się z tym nie kryje.”

Eddie Hearn: Canelo to biznesmen, a Paul? On wie, o co chodzi

Eddie Hearn podkreśla, że właśnie dlatego z Canelo prowadzi się rozmowy tak prosto: „Proponujesz mu walkę. A on odpowiada: ‘Ile?' Jest biznesmenem na tym etapie kariery. I jeśli chodzi o walkę z Paulem, to jeden zaoferuje mu 80 milionów dolarów, ktoś inny 100 milionów, a ktoś jeszcze 120 milionów. Zwróćcie uwagę – za walkę, w której dla niego nie ma żadnego ryzyka.

Co więcej, Eddie Hearn twierdzi, że czas zmienić sposób, w jaki mówimy o Jake'u Paulu:
„Już nie przejdzie tekst: ‘Z kim ty w ogóle walczyłeś?'. Bo on jest gotów walczyć z Canelo. I ja na pewno obejrzałbym tę walkę.”

Eddie Hearn przewiduje też, że Paulowi wcale nie zależy na uznaniu fanów:
„Jedyne ‘uznanie’ tutaj to pieniądze. On nie podpisuje się na to za darmo. Nie robi tego, by cokolwiek komukolwiek udowodnić. Nie po to, by pokazać, że jest wielkim wojownikiem. A po to, by zgarnąć 100 milionów dolarów albo ile tam będzie na stole. Tak, to niebezpieczne. Tak, dostanie solidnie w kość. Tak, walka potrwa tyle, ile zdecyduje Canelo.

Nie mam zamiaru umniejszać Jake'owi jako zawodnikowi. Ale mówimy o walce z Canelo – jednym z najlepszych pięściarzy na świecie. Będzie obijany. Ale za ogromne pieniądze.”