Dubois nic nie jest winien Parkerowi — trener

Dubois nic nie jest winien Parkerowi — trener
Fot.YouTube/BoxNation

22 lutego mistrz świata organizacji IBF w wadze ciężkiej, Brytyjczyk Daniel Dubois (22-2, 21 KO), miał zaplanowaną obronę tytułu przeciwko Nowozelandczykowi Josephowi Parkerowi (36-3, 24 KO). Jednak kilka dni przed walką Daniel musiał zrezygnować z występu z powodu choroby.

Trener Charles: Parker dostał solidne wynagrodzenie

Ostatecznie Joseph i tak wszedł do ringu, mierząc się z Martinem Bakole, którego zatrzymał w 2. rundzie.

Teraz Dubois planuje rewanż z Ołeksandrem Usykiem, jednak wielu fanów boksu uważa, że powinien dać szansę Parkerowi. Z tym stanowiskiem kategorycznie nie zgadza się trener mistrza, Don Charles.

„Nikt nikomu nic nie jest winien” — stwierdził Charles. „Nie mamy wobec niego żadnych zobowiązań. Daniel miał dobrowolną obronę. Mój zawodnik zachorował, więc wycofaliśmy go z walki, postępując rozsądnie”.

„Nie jestem organizacją sankcjonującą, która wyznacza kolejne walki Daniela Dubois. Nie jestem jego promotorem ani menedżerem. Dlatego nic nie jesteśmy winni Parkerowi. Co więcej, on stoczył swoją walkę” — podkreślił Charles. „W większości przypadków, gdy rywal wycofuje się, dany zawodnik zostaje bez pojedynku na tej gali. A on miał duży pojedynek i zapłacono mu solidnie. Nic mu nie jesteśmy winni”.

„Ludzie pochopnie wyciągnęli wnioski, że wycofał się z walki, by walczyć z Usykiem. Nie, był chory. I wciąż nie wiemy, z kim będziemy walczyć następnie. Więc zostawcie mojego zawodnika w spokoju” — zaapelował trener. „Rozumiem ich rozczarowanie, ale nigdy nie widziałem, by kogokolwiek tak prześladowano, jak Daniela od tamtego momentu. Nigdy czegoś takiego nie widziałem”.

„Wielu pięściarzy wycofywało się z powodu chorób i kontuzji” — kontynuował Don. „Ludzie mówią, że bał się walczyć z Parkerem, i to absurd. To była dobrowolna obrona. To my zdecydowaliśmy się walczyć z Parkerem. Mieliśmy inne propozycje, ale wybraliśmy Parkera, bo byliśmy pewni, że Daniel rozbije go pod względem stylu”.

„Ale czas wszystko pokaże” — uważa szkoleniowiec. „Wiem, że będziemy wygrywać każdą walkę, którą nam zaproponują, i mam nadzieję, że Parker również będzie wygrywał. Wtedy nieuchronnie dojdzie do ich pojedynku”.

Tymczasem Whte wskazał zwycięzcę walki Dubois – Chisora.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności