Dmitry Bivol postrzega walkę z Beterbijevem jako spełnienie marzeń 8 października, 2024 | 15 października 2024 | Jacek Okniński Fot.X Dmitry Bivol w rozmowie ze stacją Sky Sports wyznał, że jest na progu spełnienia swojego marzenia, jakim jest zdobycie miana niekwestionowanego mistrza świata. Może je zrealizować zgarniając wszystkie tytuły w wadze półciężkiej w wyniku wygranej nad Arturem Beterbievem. Dmitry Bivol o znaczeniu walki z Beterbijevem Bivol postrzega wspomnianą walkę jako kulminację wszystkich swoich życiowych starań oraz przygotowań. Wierzy też, że pojedynek mistrzowski będzie weryfikacją wyboru ścieżki życiowej. „To tak, jakbym zrobił wszystko dobrze w swoim życiu. Ponieważ to jest mój cel. To jest moje marzenie, a marzenie może się spełnić. Oczywiście pokaże mi to, że postąpiłem słusznie”. Dla Bivola najważniejsze jest spełnienie własnych oczekiwań wobec siebie, a wszystko inne traktuje jako dodatkową korzyść. „Najważniejsze jest to, że zrealizuję swój potencjał. Mam plan, chcę osiągnąć ten cel, a to wszystko – że ludzie mnie rozpoznają, ludzie mnie zapamiętają, zdobędę jakieś pasy, to tylko bonus.” Aby jednak Bivol mógł odnieść to wielkie zwycięstwo, będzie musiał zmierzyć się z Arturem Beterbievem, który znokautował każdego przeciwnika, z którym walczył zawodowo. Bivol zdaje sobie sprawę, z czym się mierzy, od dawna zna Beterbieva i zamierza wykorzystać swoje umiejętności, by ugruntować swoją legendę. Dmitry Bivol vs. Artur Beterbiev – walka o tron wagi półciężkiej Sama walka jest określana jako “Batalia o cztery korony”, gdyż wyłoni niekwestionowanego mistrza świata wagi półciężkiej. Stawką są pasy wszystkich czterech organizacji: WBC, IBF, WBO i WBA. Artur Beterbiev, który znokautował wszystkich 20 swoich przeciwników zmierzy się z również niepokonanym Dmitrym Bivolem, legitymującmy się bilansem 23 zwycięstw z rzędu. Do unifikacyjnej walki dojdzie 12 października w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej. Jest to najważniejsze starcie obecnego miesiąca, jak również jedno z najważniejszych wydarzeń w światowym boksie tego roku. Jacek Okniński Twórca treści Fan grapplingowego aspektu MMA, a zwłaszcza dziwnych akcji zapożyczonych z Catch as Catch Wrestlingu. To wszystko okraszone ciężką, metalową muzą, zimnym piwem i oprawą godną serii anime. Wspomniane zamiłowanie do grapplingu wykracza poza bierne oglądanie akcji na ekranie. Trenuję BJJ, zarówno Gi jak i No Gi, nie odmawiając sobie startów w zawodach. Medalista imprez spod szyldu ADCC oraz SOLT. vRinge - Wiadomości - Dmitry Bivol postrzega walkę z Beterbijevem jako spełnienie marzeń