Czy Fury popełnił błąd, ogłaszając zakończenie kariery? Werdykt trenera

Czy Fury popełnił błąd, ogłaszając zakończenie kariery? Werdykt trenera
Fot. Youtube.com

W ubiegłym roku były dominator wagi ciężkiej, Tyson Fury (34-2-1, 24 KO), przegrał dwa razy z rzędu z Oleksandrem Usykiem (23-0, 14 KO), a następnie ogłosił zakończenie kariery.

Andy Lee: „Fury kalkuluje. Wszystko zależy od kwoty”

Decyzja Fury’ego wywołała mieszane reakcje wśród kibiców, ekspertów bokserskich i jego kolegów z ringu. Niektórzy uważają, że dwa kolejne przegrane pojedynki mocno uderzyły w jego ego. Inni twierdzą, że Tyson zdał sobie sprawę, iż jego szczyt kariery już minął, i postanowił odejść.

Nie brakuje też opinii, że Brytyjczyk zarobił wystarczająco dużo, by nie musieć więcej katować się kilkumiesięcznymi obozami przygotowawczymi. Możliwe również, że „zakończenie kariery” jest jedynie elementem strategii negocjacyjnej – aby powrócić na ring za gigantyczne pieniądze.

Póki co Turki Al asz-Szejch i Riyadh Season nie podejmują agresywnych prób nakłonienia Fury’ego do powrotu. A przecież na stole leży opcja dwóch walk z jego największym krajowym rywalem, Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO) – co mogłoby przynieść jeszcze większe pieniądze niż starcia z Usykiem.

Czy więc Fury mógł popełnić błąd, ogłaszając przejście na emeryturę? A co, jeśli żadne lukratywne oferty się nie pojawią?

Trener Andy Lee ma odpowiedź

Były mistrz świata i bliski przyjaciel Fury’ego, Andy Lee, jest przekonany, że Tyson faktycznie nie myśli o powrocie na ring.

W rozmowie z IFL TV powiedział:

„Jakby to źle nie zabrzmiało, ale mnie to nie obchodzi – czy on zawalczy z Joshuą, czy nie. Może wszystko będzie zależało od kwoty. Ale według mnie Tyson jest teraz szczęśliwy. I żeby wrócił do ringu, trzeba by go porządnie zmotywować.”

„Obaj są świetni – i Tyson, i Anthony. Ale wiadomo, że postawiłbym na Fury’ego. Myślę, że by wygrał. Trochę do siebie pisaliśmy i odniosłem wrażenie, że naprawdę dobrze się czuje. Sam mi napisał: ‘Andy, przecież ja nie jestem jenięty. W tym biznesie nie mogłem się przejeać.’”

Czy Fury rzeczywiście zakończył karierę, czy może tylko gra o większe pieniądze? Czas pokaże.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności