Canelo Alvarez: Nie muszę być duży, żeby pokonywać większych rywali 8 marca, 2025 |Damian Popilowski Fot .Youtube Posiadacz trzech z czterech głównych pasów w wadze superśredniej (do 76,2 kg), Meksykanin Saul „Canelo” Alvarez (62-2-2, 39 KO), wróci na ring 3 maja w Rijadzie (Arabia Saudyjska). Zmierzy się tam w walce o tytuł niekwestionowanego mistrza z Kubańczykiem Williamem Skullem (23-0, 9 KO), który posiada pas IBF. Canelo Alvarez: Będziemy robić najlepsze walki Alvarez udzielił wywiadu dla kanału YouTube magazynu The Ring, najstarszego bokserskiego wydawnictwa. Dziennikarz zapytał Meksykanina o jego nadchodzącą walkę ze Skullem oraz potencjalne starcie z jednym z liderów rankingu P4P, Amerykaninem Terence’em Crawfordem (41-0, 31 KO). Dziennikarz: William Skull jest mistrzem IBF. Analizowałeś już jego styl? Jakie masz o nim zdanie? Canelo: Jeszcze nie. Rozpocznę obóz, obejrzę jego walki i zacznę się pod niego przygotowywać. D: Dużo się porusza. Walczyłeś już z (Erislandym) Larą, który także ma kubański styl, ale był mańkutem. Czy w tamtej walce nauczyłeś się czegoś, co pomoże ci teraz? C: Nie tylko w walce z Larą, ale we wszystkich pojedynkach. Mam doświadczenie w walce z każdym stylem i każdym przeciwnikiem. Wykorzystam swój talent, swoje umiejętności – i to wszystko. D: Dlaczego wybrałeś Williama Skulla na przeciwnika 3 maja? Wiem, że miałeś inne opcje. Chciałeś zostać dwukrotnym niekwestionowanym mistrzem? C: Tak, taki był cel – zdobyć ten status po raz drugi. D: Słyszałem pogłoski o twojej walce z Terence’em Crawfordem. To jeszcze nic pewnego, ale pamiętam, jak mówiłeś, że to dla ciebie sytuacja bez wygranej. Jeśli go pokonasz – jest zbyt mały, jeśli on pokona ciebie – przegrałeś z mniejszym rywalem. Co musiałoby się zmienić, byś podjął tę walkę? C: Widzę, że ludzie chcą tej walki. Zaczyna nabierać sensu. To okazja. Zobaczymy, ale dopiero po maju. D: Jeśli ta walka się odbędzie, to czujesz, że masz przewagę w tej wadze? C: Nie wiemy tego. Jeśli dojdzie do walki, wtedy się przekonamy. Na razie nie wiemy. D: Czy jest jakiś konkretny rywal, z którym chcesz się zmierzyć? Wiem, że chcesz Bivola. Jest też Chris Eubank, który może wygrać w kwietniu. Jakie masz plany na 2026 rok? C: Nie wiem. Najlepsze walki. Będziemy robić najlepsze walki. Na razie nie wiem. Teraz myślę o Williamie Skullu. Jestem w 100% skupiony na tej walce. Nie chcę jej lekceważyć. Przygotuję się, będę ciężko trenować i koncentrować się na Williamie. Nie chcę rozmawiać o innych rywalach. D: Widziałem go i to spory facet. Spotkaliście się kiedyś osobiście? C: Nie, nigdy go nie widziałem na żywo, ale to bez znaczenia. D: Walczyłeś z dużymi zawodnikami – Rockym Fieldingiem, Callumem Smithem – i zawsze znajdowałeś drogę do zwycięstwa. Co pozwoli ci to zrobić w tej walce? C: Mam doświadczenie. Jestem bardzo silnym pięściarzem, mam dużo talentu, umiejętności i doświadczenia. Połączę to wszystko w ringu – i nie muszę być duży, żeby pokonać większych rywali. Canelo nigdy nie pokona Bivola? De La Hoya był krytyczny. Damian Popilowski Twórca treści Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. vRinge - Wiadomości - Canelo Alvarez: Nie muszę być duży, żeby pokonywać większych rywali Sprawdź pozostałe aktualności