Wiadomości ze świata boksu

Dmitrij Bivol (24-1, 12 KO), mistrz świata wagi półciężkiej, odmówił obowiązkowej obrony tytułu WBC przeciwko Davidowi Benavídezowi (30-0, 24 KO), w wyniku czego został pozbawiony pasa. Federacja natychmiast awansowała Benavídeza, który z tymczasowego pretendenta stał się pełnoprawnym mistrzem.

Prezydent WBC, Mauricio Sulaimán, postanowił mocno uderzyć w reputację byłego absolutnego mistrza wagi półciężkiej, Dmitrija Bivola (24-1, 12 KO). Przypomnijmy, że wczoraj rosyjski bokser zrezygnował z tytułu organizacji, dzięki czemu pełnoprawnym mistrzem WBC został David Benavídez (30-0, 24 KO).

Promotor czołowego pretendenta w wadze superśredniej (do 76,2 kg) z Francji, Christiana Mbilliego (28-0, 23 KO), Kamille Estefan, wyraził rozczarowanie postawą przedstawicieli Matchroom i Eddie'ego Hearna, którzy wycofali swojego zawodnika, Amerykanina Diego Pacheco (23-0, 18 KO), z eliminacyjnego pojedynku według rankingu WBC — na dzień przed przetargiem, który miał wyłonić organizatora tego intrygującego starcia.

Brytyjski prospekt wagi ciężkiej Fabio Wardley (18-0-1, 17 KO) zmierzy się 7 czerwca w Ipswich (Anglia) z amerykańskim recydywistą dopingowym Jarrellem Millerem (26-1-2, 22 KO).

Portal The Ring przeprowadził rozmowę z promotorem Frankiem Warrenem (Queensberry Promotions), który potwierdził, że powrót do ringu brytyjskiego mistrza IBF w wadze ciężkiej Daniela Dubois (22-2, 21 KO) jest planowany na lipiec i odbędzie się w Londynie (Anglia).

22 lutego mistrz świata organizacji IBF w wadze ciężkiej, Brytyjczyk Daniel Dubois (22-2, 21 KO), miał zaplanowaną obronę tytułu przeciwko Nowozelandczykowi Josephowi Parkerowi (36-3, 24 KO). Jednak kilka dni przed walką Daniel musiał zrezygnować z występu z powodu choroby.

Meksykańska supergwiazda boksu, Saúl „Canelo” Álvarez (62-2-2, 39 KO), co roku dostarcza kibicom wielkich emocji podczas dużych walk w Las Vegas (USA). Tradycyjnie występuje w okolicach meksykańskich świąt – Cinco de Mayo (5 maja) oraz Dnia Niepodległości (16 września).

W miniony weekend udanie powrócił na ring były mistrz wagi superpółśredniej, Australijczyk Tim Tszyu (25-2, 18 KO) — zastopował amerykańskiego średniaka Josepha Spencera (19-2, 11 KO).

Hardkorowi fani boksu już się przyzwyczaili, że mimo obecności naprawdę topowych pretendentów i wielu potencjalnie znakomitych zestawień, organizacje bokserskie wciąż zarządzają jakieś absurdalne i śmieszne obowiązkowe obrony.

Były tymczasowy mistrz WBC w wadze superpółśredniej, Ukrainiec Serhij Bohachuk (25-2, 24 KO), powróci na ring 17 maja w hali Commerce Casino (Los Angeles, USA). Wydarzenie będzie transmitowane na platformie UFC Fight Pass, ponieważ będzie to gala promotora Toma Loefflera (360 Promotions).

Australijska gwiazda PPV Tim Tszyu (25-2, 18 KO) zakończyła serię dwóch porażek z rzędu w 2024 roku, odnosząc przedwczesne zwycięstwo nad Amerykaninem Josephem Spencerem (19-2, 11 KO).

Popularny komentator bokserski i były mistrz świata w wadze półśredniej, Amerykanin Shawn Porter, przybył do Australii na walkę byłego mistrza świata federacji WBO w wadze superpółśredniej (do 69,9 kg), Australijczyka Tima Tszyu (24-2, 17 KO), z Amerykaninem Josephem Spencerem (19-1, 11 KO).