Biwoł odrzucił 8 mln USD za walkę z Benavidezem. Reakcja jego promotora

Biwoł odrzucił 8 mln USD za walkę z Benavidezem. Reakcja jego promotora
Fot. Youtube.com

Półciężki Dmitrij Biwoł (24-1, 12 KO) zrezygnował z tytułu federacji WBC, aby uniknąć obowiązkowej obrony z Davidem Benavidezem (30-0, 24 KO). Po tym decyzji organizacja podniosła status Benavideza – był tymczasowym mistrzem, a teraz został pełnoprawnym.

Type you heading title

Decyzja Biwoła nie była zaskoczeniem, ponieważ było jasne, że stoczy trzecią walkę z Arturem Beterbijewem (obecnie remis 1:1), ponieważ na tym nalegał inwestor Turki Al asz-Szejk (Riyadh Season).

Nagle głos zabrał szef WBC Mauricio Sulaiman. Pośrednio zasugerował, że Biwoł po prostu przestraszył się Benavideza i odmówił walki, mimo ogromnych pieniędzy na stole – 8 mln USD w porównaniu do 2,7 mln USD za Beterbijewa.

Sprawdź także: Warren wyjaśnił, dlaczego Itauma nie pobił rekordu Tysona

Sytuację skomentował (współ)promotor Biwoła, Eddie Hearn (Matchroom). W wywiadzie dla IFL TV powiedział:
„Tutaj wszystko jest tak naprawdę oczywiste. Od dawna mamy korzystne, obustronnie satysfakcjonujące relacje biznesowe z Al asz-Szejkiem. Stoczyliśmy na jego galach cztery walki. To właśnie Al asz-Szejk dał nam możliwość natychmiastowego rewanżu po wyrównanej porażce z Beterbijewem w pierwszym pojedynku. I kiedy podpisywaliśmy z nim kontrakt na rewanż, to umówiliśmy się na trzecią z rzędu walkę z Beterbijewem. Bo tak było uczciwie wobec Artura. I tyle!”

Hearn wyśmiewa wypowiedzi, jakoby Biwoł rzekomo zrezygnował z większej wypłaty:
„8 mln USD? No i co z tego? Z całym szacunkiem, ale on zarobi więcej niż te 8 mln USD. I nawet gdyby zaproponowano nam 20 mln USD, to nic by to nie zmieniło z jednego prostego powodu – warunki kontraktu nam na to nie pozwalają.”

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności