Bivol podzielił się opinią na temat pojedynku Canelo – Crawford
We wrześniu amerykański mistrz czterech kategorii wagowych, Terence Crawford (41-0, 31 KO), podejmie próbę podboju nowej dywizji – kategorii superśredniej. W tym celu awansuje o dwie kategorie wagowe, aby zmierzyć się z innym mistrzem czterech dywizji – Meksykaninem Saulem „Canelo” Álvarezem (62-2-2, 39 KO).
Opinia Bivola o pojedynku Canelo – Crawford
O szansach Crawforda na zwycięstwo nad Canelo wypowiedział się Dmitrij Bivol (23-1, 12 KO) – półciężki pochodzący z Kirgistanu, który w 2022 roku pokonał Meksykanina na punkty.
W wywiadzie dla FightHub TV Bivol powiedział:
„Crawford prawdopodobnie będzie próbował wykorzystać swoje długie kończyny i ruchliwość. Postara się trzymać Canelo na dystans. Tylko Bóg wie, jak rozwinie się ten pojedynek. Czy zdoła utrzymać go na dystans przez całe starcie? Nie wiem… Ale to za mało. Trzeba również wyprowadzać ciosy. A Canelo ma znakomitą obronę. Świetnie unika ciosów dzięki pracy tułowia. Aby go trafić, nie wystarczą pojedyncze uderzenia – konieczne są kombinacje, 5-6-7 ciosów. Tylko jeden z nich ma szansę trafić w cel”.
Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.