Billy Nelson: „Parker nigdy nie pokonałby Bakole, gdyby…”

Billy Nelson: „Parker nigdy nie pokonałby Bakole, gdyby…”
Fot. Youtube.com

Billy Nelson, trener kongijskiego boksera wagi ciężkiej Martina Bakole (21-2, 16 KO), nie żałuje, że przyjęli walkę z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) na ostatnią chwilę – zaledwie na kilka dni przed wejściem do ringu 22 lutego – mimo że ostatecznie Parker znokautował „giganta” wagi ciężkiej w zaledwie dwie rundy.

Billy Nelson jest przekonany że jedna rzecz przeważyła w pojedynku

„Martin miał minimalny czas na przygotowanie do walki z Parkerem, ale mimo to zadał kilka mocnych ciosów Joe i dwukrotnie go wstrząsnął” – mówi Billy Nelson. – „W końcu Parkerowi udało się trafić go desperackim ciosem. Powiem wam jedno: Joseph Parker nigdy nie pokonałby Martina Bakole po pełnym obozie przygotowawczym. I sam Joe też o tym wie. Bakole to zupełnie inna bestia, gdy ma za sobą pełne przygotowania”.

„Wiedziałem, że Martin może sprawić mu problemy w pierwszych rundach, ale przyjął bardzo nietypowy cios – zgodnie z przepisami był to nielegalny cios w czubek głowy” – stwierdził Billy Nelson. – „Ale nie mamy żadnych pretensji. Zrobiliśmy, co mogliśmy. Martin został za to bardzo, bardzo dobrze wynagrodzony. Zapewnił swojej rodzinie komfortowe życie, a do tego ma gwarancję kolejnej walki i przyszłych pojedynków. Dla nas to była sytuacja bez ryzyka”.

Przypomnijmy, że powrót Bakole zaplanowany jest na 3 maja w walce przeciwko Nigeryjczykowi Efe Ajagbie.


Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności