Artur Szpilka w ogniu krytyki po opublikowaniu dziwnego nagrania [WIDEO]

Artur Szpilka w ogniu krytyki po opublikowaniu dziwnego nagrania [WIDEO]
Fot.YouTube/WojewódzkiKędzierski

Psy mają to do siebie, że dość często liżą po twarzy swoich właścicieli. Znacznie dziwniej robi się wtedy, gdy takie zachowanie zamieni się w obustronny pocałunek.

Artur Szpilka pasożytów się nie obawia

Artur Szpilka walczył niegdyś z aligatorami, robił sobie zdjęcia z krowami, ale zauważalnie najwięcej sympatii ma do swoich psów. Problem tylko w tym, że dość specyficznie się ona objawia:

“Szpila” uznał opublikowanie tego nagrania za odpowiedni ruch, natomiast przestrzeń medialna jest zdecydowanie innego zdania. Ciężkim zadaniem jest znalezienie chociaż jednego pozytywnego komentarza, a najwięcej pojawia się tego typu ocen:

Czuję się przeogromnie zniesmaczona.

Co to ku**a jest?

Przecież to jest zoofilia, jak można zrobić to z psem.

Szanuję miłość do psów, ale to jest gruba przesada.

Nie wiem, o co chodzi, ale jedno jest pewne – będę rzygał.

Przeczytaj także wywiad Artura Szpilki po wygranej walce na KSW 105.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności